 |
ihaveenoughlife.moblo.pl
Przekrwione oko pod tą zmęczoną powieką. ihaveenoughlife
|
|
 |
Przekrwione oko pod tą zmęczoną powieką. / ihaveenoughlife
|
|
 |
Nie, już nie jestem silna. Tak, kurwa nie radzę sobie z życiem. / tindirindi
|
|
 |
Bo Ty tak pięknie pachniesz.. / HappySad
|
|
 |
Tyle starań na marne. Wszystko pękło jak bańka mydlana i uczucia się wylały po ciele. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
Są momenty w życiu,których nie rozumiesz, ale chcesz by się powtórzyły mimo tego, że wiesz jak się skończą. / notcorrect
|
|
 |
I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić. / eldoszka
|
|
 |
przyglądała się całej sytuacji. cierpiała. to wszystko sprawiało jej ogromny ból, z którym nie mogła sobie poradzić. nie wytrzymała. 'mam dość!' - krzyknęła. w domu zapanowała cisza, a rodzice zwrócili na nią wzrok. 'po co daliście mi życie, skoro teraz nie potraficie mnie wychować ?! prawda jest taka, że nigdy nawet nie próbowaliście. w domu są wieczne awantury, przemoc, alkohol. nie takiego życia chcę! gdzie byliście kiedy pierwszy raz zdarłam sobie kolano? kiedy uczyłam się jeździć na rowerze ? kiedy wypadł mi pierwszy ząb ? kiedy nie miałam się z kim bawić ? kiedy ostatni raz byliście ze mną na spacerze ? kiedy wzięliście mnie na kolana, przytuliliście i powiedzieliście, jak bardzo mnie kochacie ? kiedy oglądaliśmy razem rodzinne zdjęcia? nigdy. dlaczego? bo żadnych nie mamy. nie daliście mi matczynej ani ojcowskiej miłości. nie daliście mi nic. - powiedziała przez łzy. rodzice nie raczyli popatrzeć jej się w oczy. wzięła bluzę i wyszła, trzaskając drzwiami. / mojekuurwazycie
|
|
 |
płacz zagłuszał jej myśli. rodzice, szkoła, on, znajomi. tego było za wiele, a ona miała za mało lat, aby to udźwignąć. była za młoda, żeby walczy z życiem, a co dopiero z nim zwyciężyć. miała słabą i już zniszczoną psychikę. poddała się. wstała, wyszła z pokoju i niepewnym ruchem schodziła po schodach. kiedy doszła w wyznaczone miejsce, oparła się o ścianę i zaczęła krzyczeć, że nienawidzi siebie. podeszła do półki, w której leżały żyletki. wzięła jedną z nich i powolnym ruchem przejechała po nadgarstku. po krótkim czasie, weszła na krzesło, zawiązała sznurek do haczyka, który był wbity w sufit i obwiązała nim szyję. 'nie dałam rady, wybaczcie' - szepnęła i kopnęła krzesło, które z hukiem obiło się o ścianę. odeszła. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
 |
Idealnie zapominasz. / i.need.you
|
|
 |
Rozkurwia mnie od środka. / ifall
|
|
 |
nie to nie, kurwa, przecież nie będę żebrała o twoją miłość. / magicznaaa
|
|
 |
Pozdrowienia dla osób, którzy odeszli dlatego, że zaczęłam mieć własne problemy.
|
|
|
|