 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
nim wstanie świt po cichu powiesz, że było warto.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
oni pokazali jak mam żyć,
ja chyba nie chcę tak, którędy iść, dzisiaj pieprzę ich świat.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
chociaż nie jest jak dawniej, gdy mnie tylko zawołasz, przyjdę by po raz kolejny wnieść z Tobą toast.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
spotykam jakąś dobrą dupę, jest początek wiosny.
jest tak kozacka, że wpierdalam się w wątek miłosny.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz zdrapane z moich pleców, gdy ci brak powietrza.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy, wciąż myślimy o tym samym.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
może chcesz też coś naprawić i nie masz odwagi.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
noc, a księżyc chyba dzisiaj płacze deszczem.
chciałbym coś napisać, tajemnica dławi serce.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
odpalam faje, nic nie zapamiętałem.
co mi zostaje, chwytam typa i się pytam czy poznaje mnie.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
chciałbym wyrzucić z bani te latami trzymane gówna.
|
|
 |
igul dodano: 8 czerwca 2011 |
|
jakoś tak wspomnienia się mieszają, nie wiem, zanikają. całą chmarą nawarstwiają, gdzieś unoszą się jak balon w chmurach.
|
|
|
|