boje sie. ze to zaczyna byc chore. bo nie ma dnia zebym o tobie nie pomyslala. nie ma dnia zebym nie wypowiedziala twojego imienia. zwyczajnie mi ciebie znow brakuje. i
boje sie. ze to zaczyna byc chore. bo nie ma dnia zebym o tobie nie pomyslala. nie ma dnia zebym nie wypowiedziala twojego imienia. zwyczajnie mi ciebie znow brakuje. i nie zmienilo sie nic od ponad roku czasu, bo zwyczajnie kolejny raz sie poryczalam. / iczujeszto