 |
icebaby.moblo.pl
bądź. nie pogniewam się.
|
|
 |
Odkochaj nas i chodźmy stąd
|
|
 |
`jak już będę u Ciebie na pierwszym miejscu, ...to powiedz.
|
|
 |
Kochać to coś irracjonalnego, to niedzisiejsza fantazja, coś, czego nie da się wytłumaczyć, coś, co nie jest praktyczne, coś, co samo w sobie jest swoim jedynym usprawiedliwieniem.
|
|
 |
Jeżeli mnie kochasz, przyjmiesz mnie oszpeconego, kalekiego, starego, chorego, pod warunkiem jednak, że będę sobą. Jeżeli mnie kochasz, pragniesz mnie, a nie tylko mojego odbicia. Jeżeli mnie kochasz...
|
|
 |
Gilles: Kochać długo, kochać zawsze to wbrew naturze.
Lisa: Nie.
Gilles: Więc żeby uczucie trwało, trzeba zgodzić się na niepewność, wypłynąć na niebezpieczne wody, tam gdzie posuwa się do przodu tylko ten, kto ufa, odpoczywać, unosząc się na zmiennych falach zwątpienia, znużenia, spokoju, ale nigdy nie zbaczać z kursu.
|
|
 |
Czym jednak jest wolność bez zaangażowania? To wolność pusta, jałowa, nieuchwytna, wolność prewencyjna. Mężczyźni bardziej marzą o wolności, niż z niej korzystają, trzymają ją zazdrośnie na półce, zamiast jej używać. A ona usycha, kurczy się i umiera na długo przed nimi. Bo wolność wtedy tylko istnieje, kiedy się z niej korzysta. Mężczyźni są w głębi duszy sentymentalni: co innego przeżywają, a co innego sobie opowiadają. Podszywają swoje życie innym, tajemniczym, upragnionym, wymarzonym, które milcząco opiewają.
|
|
 |
Gilles: Jestem tu. Nie umarłem.
Lisa: Nie. Ale przeszłość umarła. (zmusza się do uśmiechu przez łzy) Bardzo cię kochałam, Gilles, bardzo.
Gilles: Mówisz mi to, jakbyś mówiła: „Bardzo cierpiałam, Gilles, bardzo cierpiałam”.
Lisa: Może. Nie potrafię kochać, nie cierpiąc.
|
|
 |
Lisa: Jakim jest pan typem mężczyzny?
Gilles: Pani typem?
Lisa: Potwierdzam. Po każdym zdaniu spływa po mnie strumień potu, mózg mi drętwieje – to objawy choroby zwanej niepohamowanym pociągiem.
Gilles: Przykro mi, nie mam lekarstwa.
Lisa: To pan jest lekarstwem.
Uśmiechają się do siebie.
Gilles: Jest ktoś w pani życiu?
Lisa: W tej chwili jesteś ty.
|
|
 |
Co znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu. Kocham twoje pragnienia, a nawet twoje awersje, kocham ból jaki mi zadajesz, ból którego nie odczuwam jako bólu, ból, o którym natychmiast zapominam, który nie pozostawia śladów. Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
|
|
 |
I always needed time on my own
I never thought I'd need you there when I cry
Zawsze potrzebowałam czasu dla siebie
I nigdy nie myślałam, że potrzebowałabym cię, gdy płaczę
|
|
 |
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję.. nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia.. nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska.. nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę..
|
|
|
|