 |
ibezlansujestemfajna.moblo.pl
a pamiętasz... naszą pierwszą wspólną paczkę żelków?
|
|
 |
a pamiętasz... naszą pierwszą wspólną paczkę żelków? ;*
|
|
 |
Twój numer znałam na pamięć.
i gdy wreszcie zdobyłam się na odwagę, żeby do Ciebie zadzwonić.
w słuchawce usłyszałam głos kobiety która powtarzała
" Niema takiego numeru" ...
|
|
 |
a rano ? przyklejam do twarzy uśmiech, jak co dzień.
wieczorem zmywam go jak tusz z rzęs. to wszystko...
|
|
 |
gdy doliczę do nieskończoności, przestanę cię kochać. [s]
|
|
 |
Nie zapominaj , jestem z wyboru , daję esencję czystego hardcoru
|
|
 |
i tekst mamy : "kochanie nie wstawaj, dzwonili ze szkoły mają jakies ważne sympozjum, nie musisz iść do szkoły" - był jak najbardziej dla mnie realny nawet w dzień prima aprilis. [sexsiasta]
|
|
 |
mnie naprawdę ucieszy to banalne ' hej, co tam? ' . / africa .
|
|
 |
kiedy powiedział mi na ucho że mnie kocha, byłam przekonana ze mówi prawdę, bo podobno 'szeptem się nie kłamie'. a jednak on potrafił. [sexsiasta]
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że przegrałam zakład, którego stawką byłeś ty. [s]
|
|
 |
przyzwyczaiłam się, że nie zawsze mam to co chcę. / zozolandia .
|
|
 |
tutaj M jest jak Moblo, nie jak Miłość, czy twoje imie. [s]
|
|
|
|