| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | iamablackangel.moblo.pl ii ... ? i płakała całą noc   chodź wiedziała   że nie warto ..       |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ii ... ? i płakała całą noc , chodź wiedziała , że nie warto .. - , - |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Daj papierosa, nie marudź. Usiądę Ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To co że znam ich liczbę tak doskonale. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| to chyba inna bajka jest, bo potem kucyk zmienia się w czołg i przejeżdża po pieprzonej królewnie |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Wiesz, z nami koniec (nie chce Cie starcić) - Pf. i bardzo dobrze, miałam Cie juz dosyc! (Proszę nie odchodz, potrzebuje Cie) - To świetnie, przynajmniej nie bedziemy tesknic (Kurde, nie wyobrazam sobie życia bez Cb) - No i mam to w dupie. (Tesknie za Tb, nawet jak nie ma CIe przy mnie 5 min.. a teraz co?) - No i mozesz usunac moj numer (mam nadzieje, ze jeszcze napiszesz wkrotce) - Zrobie to z przyjemnością (Głupia.. Przeciez znam go na pamiec..) - Chce zebys wiedziala , ze tak na prawde nigdy Ci nie lubiłem. (Ale kochalem , kocham i bede kochal szalenie!) |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Każdy Twój uśmiech i spojrzenie skierowane w moją stronę sprawia, że cieszę się jak małe dziecko rozpakowujące lizaka |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| . nigdy nie zobaczysz tego , co ja widzę .
są chwile , które kocham i których nienawidzę .
żadnej z nich nie zrozumiesz . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I daj mi tylko jeden powód, a wstanę i pójdę dalej. < 3 |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mówisz, że będziesz chłopcem, którego sobie życzę...? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Będę kochać Cię w poniedziałek,
Ty będziesz ranił mnie we wtorek,
Potne się w czwartek,
jak nie zatrzymasz mnie w środę
będe się wkurwiać w piątek,
Zaimprezuje w sobotę
Zapomnę o Tobie w niedzielę |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| kuszę Cię odkrytymi nogami, zwiewną lekko opadającą na uda sukienką, kuszę Cię otwartym sercem na Twoje chore paranoje |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ..powiedz mi coś... czego nie mówiłeś żadnej innej.. ; )) |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki . |  |  
	                   
	                    |  |