Będę jak skała. Jakby nic się nie stało. Moje oczy będą wesołe, na ustach będę miała uśmiech, a w uszach muzykę nadziei. Bo przecież jestem optymistką. Marzycielką. Egoistką, która nie przejmuje się zdaniem innych. Będę skałą, bo poza tobą są w moim ludzie o niebo ważniejsi, dla których muszę być wsparciem, oparciem. Dla moich przyjaciół musze być promykiem słońca, aby i w swoim życiu je odnaleźć. Ty nie możesz być moim słońcem, nie chcę, abyś nim był.
|