|
i.see.you.moblo.pl
nie chodzi o brak zaufania. po prostu już dawno przestałam wierzyć w tak nieprawdopodobne bajki . i.see.you
|
|
|
nie chodzi o brak zaufania. po prostu już dawno przestałam wierzyć w tak nieprawdopodobne bajki . / i.see.you
|
|
|
chyba właśnie dzisiaj na klucz zamykam najdziwniejszy rozdział mojego życia./ i.see.you
|
|
|
miną dni, tygodnie, miesiące a ja nadal będę trwać w tej chorej sytuacji, z której tylko Bóg znalazłby wyjście. / i.see.you
|
|
|
zamknij oczy i żyj jakbyś niczego nie musiał. / i.see.you
|
|
|
każdego ranka, wstając, widzę na ścianie nasze cienie, splatające się dłonie i usta połączone w pocałunku. / i.see.you
|
|
|
szkoda, że nadal nie potrafię ujawnić swojej drugiej twarzy. to jest zbyt trudne. wolę żeby postrzegali mnie tak jak robili to do tej pory. boję się ujawniania prawdziwego "ja". bo przecież wrażliwość to słabość, czyż nie ? / i.see.you
|
|
|
mam wrażenie, że przez natłok myśli przestałam nawet oddychać.../ i.see.you
|
|
|
patrzę w lustro i widzę siebie. czuję wstręt do tego obrazu. kolejny raz powtarzam : czemu nie mogę być idealna, jak inne ? a może idealne jest nudne ? nie wiem. nic już nie wiem. kompletna pustka w głowie. / i.see.you
|
|
|
jeśli nie umiem znaleźć siebie w sobie, to normalne, że nikt mnie nie zrozumie. / i.see.you
|
|
|
myślisz, ze już koniec. start był przecież tak dawno. brniesz dalej, a mety nadal nie widać. koniec jest daleko, poza zasięgiem Twoich myśli. znajdź w tym jakikolwiek sens. jak długo można iść. życie to długa droga, pełna zakrętów i pułapek, w które wpadamy, ale niezależnie od tego jak ciężko Ci będzie, nie poddawaj się. w końcu dotrzesz do mety. wtedy będziesz zwycięzcą. / i.see.you
|
|
|
w szarej codzienności nawet jedna wiadomość może być ogromnym urozmaiceniem. / i.see.you
|
|
|
najbardziej przeraża mnie fakt, że gorzej być nie może.
|
|
|
|