Mam takie przeczucie, że te ostatnie dni wakacji trzeba dobrze wykorzystać... Od wrzesnia nic nie bedzie takie same, mniej czasu wolnego... Tylko jak wykorzystać te dwa ostatnie dni? A raczej jeden ostatni dzień, bo jutro jest impreza, więc jest tak jakby zaplanowany.... Orlik? Wyjazd rowerami na miasto? Spacer? Basen? Kino? Tak czy tak, będę się zastanawiać, jak potoczyłby się ten dzień, gdybym wybrała inna opcję....
|