|
A miało być tak pięknie.
Miało nie wiać w oczy nam
|
|
|
Co włożysz na nasze rozstanie?
Czy blady beż, czy gorące czerwienie
|
|
|
Spotkaliśmy się i zaczęliśmy kłócić . Szarpałeś mnie, a z każdym wykrzykniętym coraz głośniej słowem łzy coraz szybciej spływały po policzkach. Nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa - tylko szloch. Poczułam jak twoja dłoń zaciska moje ramie a twoje oczy były skierowane na mnie. W końcu wyszeptałam "Jak zatęsknisz to nie stchórz i powiedz" a następnie wyrwałam się odwracając na pięcie.
Nagle poczułam jak łapiesz mnie za dłoń i mówisz, że już tęsknisz
|
|
|
Strach prowadzi do gniewu,
gniew do nienawiści,
nienawiść prowadzi do cierpienia
|
|
|
a kiedy przed chwilą wyskoczyłam w piżamie do ogrodu i zaczęłam skakać,
biegać za niczemu winnym psem i krzyczeć, że życie jest piękne,
to ciekawe, jak zostałam obgadana przez sąsiadów.
Pewnie zadawali sobie pytanie co tym razem, amfa czy koka?
a ja po prostu jestem szczęśliwa z powodu pewnego pana.
|
|
|
Nie daj satysfakcji ludziom,
którzy mają wciąż Cię za nic.
Oni śmieją się gdy krwawisz.
Oni chcą Cię dobić, czaisz?
|
|
|
Urodzona by uszczęśliwiać innych.
Zapominając o własnym szczęściu.
|
|
|
Miłość to nie szukanie ideałów, tylko akceptowanie niedoskonałości.
|
|
|
Bo czasami wystarczy się po prostu uśmiechnąć, a życie zaczyna sprawiać wrażenie łatwiejszego
|
|
|
Idź i powiedz jej, że ją kochasz. Spójrz w oczy, przytul, pozwól poczuć jej Twoją miłość, to, że ona jest dla ciebie kimś naprawdę ważnym. A potem możesz odejść. Pomińmy fakt, że ona na to nie pozwoli i i tak Cię zatrzyma
|
|
|
Nie lubiła swojego uśmiechu, bo nie lubiła niczego, co sztuczne.
|
|
|
Nie lekceważmy tęsknoty. Czy nie to w nas jest najsilniejsze? Ostatecznie co ze wszystkiego zostaje, to tylko tęsknota.
|
|
|
|