|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
Mery, Mery znam twoje numery :D
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
I znów mówi mi twój głos, twój zapach szepta chodź, chodź,
masz w sobie coś co sprawia, że ci nigdy nie odmawiam,
Znów wydam ostatni sos by spędzić z tobą tę noc,
by znowu poczuć smak, czujesz? proste, że tak :)
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
Nie marzę o cudach i wiankach,
Nie dla mnie jest bujanka,
Nie jestem żaden gangsta,
Choć jak się wkurwię potrafię być jak Amstaf.
Aż strach...
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
w sposób spójny i systematyczny odbija mój tok myśli,
sam jestem ciekaw co jeszcze mi się przyśni..
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
Otwieramy wódkę, rozpalamy lufkę,
Która jest godzina, ja nie patrzę na wskazówkę,
Kocham tą miejscówkę, nie sprzedam za gotówkę..
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
eureko spójrz na ten świat i to się nazywa nauka na błędach.
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
w ten dzień kolorowe staja się dni szare..
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
Uśmiech za milion dolarów o jakże piękny, lecz jak nieszczery i chodź ukryty, potrafię dostrzec różnice..
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
pytasz o czym jestem święcie przekonany?
o tym, że czas umyka wam między palcami.
tracicie go na durne składanie origami.
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
i chodź z dumy unoszę się nad chodniki,
uniki przed działaniem czasu dają nadal jednoznaczne wyniki.
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
zamknięty sam ze sobą jak w bańce mydlanej
żeglując samotnie po bezkresie uczuć zwanych rozterek oceanem,
jak jachtem, a wiec niemożliwe stało się faktem..
|
|
|
hophip dodano: 11 października 2010 |
|
'przyjaciele'- takich jakich było już tutaj wiele, stos bez liku,
około tyle ile tych kryształków na drogocennym naszyjniku,
to się nie śni! to się w głowie nie mieści!
|
|
|
|