 |
hooneyy.moblo.pl
Nieważne jak jest źle a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te. Przeżyjemy bo weźmiemy w ręce życie zaczniemy budować od podstaw a jak się zjebie coś naprawimy to.
|
|
 |
"Nieważne jak jest źle, a to że mamy w sobie nadzieję i myśli te.
Przeżyjemy bo weźmiemy w ręce życie, zaczniemy
budować od podstaw, a jak się zjebie coś naprawimy to."
|
|
 |
nie mam już na Ciebie ochoty, na miłość w sumie też nie
|
|
 |
nie był to ostatni dzień w jej życiu, lecz ostatni spędzony razem z nim
|
|
 |
kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść nie mówiąc nic więcej
|
|
 |
powiedz, jakbyś się czuł, gdyby miał ją ktoś inny?
|
|
 |
zdobyła go. swoimi wiecznie nieogarniętymi włosami,
niepomalowanymi paznokciami i miseczką b.
pokonała tlenione blondynki, tipsy i wypchane cycki.
|
|
 |
|
zamiast bliskości - rozmowa przez telefon . zamiast spacerów - długie godziny spędzone przed ekranem komputera . zamiast pocałunków - emotikonki . Kocham XXI wiek.
|
|
 |
mam klucz do Ciebie chodź naprawimy to wszystko.
|
|
 |
Wszystkiego najlepszego dziewczyny ! ; D
Dużo uśmiechu, miłości, zdrowia oraz spełnienia wszystkich marzeń ! ;*
|
|
 |
Kochał ją w trampkach , pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęskinisz ...
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęskinisz ...
|
|
|
|