|
hooneyy.moblo.pl
Najpierw podoba Ci się tylko tyle. Później zauważasz że obchodzi Cię to z kim gada jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny chociaż
|
|
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną..
|
|
|
nikt nie da rady zająć twojego miejsca.
|
|
|
mów do mnie tak, jakby ci zależało.
|
|
|
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich idealów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu.
|
|
|
- od miłości się nie umiera
- masz racje .. zdycha się w tęsknocie , za ukochaną osobą ..
|
|
|
Przyszła taka, dupą zakręciła, cycki pokazała i od razu wszyscy powierzchowni na nią lecą. Szkoda, że puder nie zakrywa braku mózgu, nie?
|
|
|
- rycerz na białym koniu ?
- nie koniecznie, może być dresiarz na ośle, byleby mnie kochał
|
|
|
a co ty na to, żebyś zastąpił mi powietrze ?
|
|
|
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
|
Ludzie odchodzą i wracają , ale Ci którzy naprawdę Cię kochają nigdy nie odejdą.
|
|
|
Wciąż czekam na dzień, w którym powiesz mi, że jesteś gotowy.. Że jesteś gotowy na to, by znów być blisko mnie!
|
|
|
jesteś moim powodem, że co rano wstaje z uśmiechem na twarzy, niezależnie od tego jaka jest pogoda. to na Twój widok serce rozsadza mi klatkę piersiową, a w brzuchu czuje tuptające bizonki. to właśnie Ty jesteś głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu.
|
|
|
|