 |
hooney.moblo.pl
kiedy patrzysz tak mój niewielki świat nagle pęka w szwach.
|
|
 |
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
kiedy patrzysz tak mój niewielki świat nagle pęka w szwach.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
wiesz? bardzo mi przypominasz mojego przyszłego chłopaka.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
- pierwszy raz w życiu się tak zakochałam. - i co? jakie to uczucie? - chujowe.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
idac po szkole z puszka pepsi, pszyspieszam krok, kiedy tylko zauwarzam Ciebie naprzeciwko. udaje, ze czytam cos z zeszytu. wiesz czemu to robie? mam ta glupia nadzieje, ze niby tez mnie nie zauwazys
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
Proszę cytat z O.S.T.R "Mówiłaś mi, że mam się zmienić Lecz jak to zrobić, gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem? Czym jest honor, szacunek, duma, prawda po
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
Co prawda - wspomnień nikt nie może mi odebrać, ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz. i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach, pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
Piątkowy dołek w nadziei, że sobota będzie udana.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
chciałabym iść do sklepu, wydać 1.30 zł na tymbarka, usiąść spokojnie na chodniku, otworzyć kapsel i przeczytać 'on cię kocha.' .
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
Tracę Cię, rozumiesz? Czuję to, wiem to. Zrób coś z tym.
|
|
|
| hooney dodano: 8 kwietnia 2011 |
|
|
- Nie kocham cię, rozumiesz idioto ? - Spokojnie, ja poczekam na swoją kolej.
|
|
|
| hooney dodano: 7 kwietnia 2011 |
|
|
zadziwiasz mnie , za każdym razem coraz bardziej, coraz więcej - i tu chyba nie trzeba wyjaśniać dlaczego właśnie Ty byłeś pewnym 'celem' w moim życiu - ja po prostu lubię takich ludzi, lubię zagadki , trudne charaktery i dużo fatygi by cokolwiek zrozumieć. / veriolla
|
|
|
| hooney dodano: 6 kwietnia 2011 |
|
|
Zastanawiałeś się kiedyś, jakby to było gdyby ich nie było? Gdyby nie było tych, dzięki którym życie staje się piękne, dzięki którym wstajesz rano z łóżka ? Do kogo byś poszedł kiedy cały twój świat stanąłby pod znakiem zapytania ? Komu płakałbyś w rękach... i z kim upijałbyś się do nieprzytomności ? Kto kazałby ci się ogarnąć kiedy zacząłbyś świrować, kto skopałby ci dupę kiedy zamierzałeś się poddać ? Z kim poszedłbyś na przysłowiową "pasterkę" do parku ? Do kogo zadzwoniłbyś o 3 w nocy mówiąc, że masz ochotę na piwo ? Kto organizowałby imprezy w twojej chacie, a potem przepraszał za zniszczenie mebli i potłuczenie wszystkich naczyń ? Gdyby zabrakło tych przy których zawsze możesz być sobą, którzy wyciągali cię z najgorszych stanów emocjonalnych. Tych, którzy widzeli cię w najgorszym rozpierdolu, kiedy nawet ty sam nie dałeś rady na siebie patrzeć. Gdyby nie ci ludzie do których śmiało mówię "siostro", "bracie" nic nie miałoby dla mnie sensu. Ej, przecież znasz mnie..
|
|
|
|
Dodaj komentarz