|
hoollyschit.moblo.pl
dziękuję : masz boskie wpisy aż muszę ukraść :
|
|
|
Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.
|
|
|
`-Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro, kiedy będziemy osobno? -Osobność jest bardzo miła.. kiedy jesteśmy razem..! -No tak, tak... Ale gdybyśmy nie byli razem? Gdybym ja był gdzieś indziej? -Nie mógłbyś być gdzieś indziej, bo co ja bym bez Ciebie zrobił? Kogo bym wołał w te dni kiedy nie jestem bardzo silny? Kogo bym się radził, gdybym nie wiedział co mam robić? -Misiu... My... -My?! Nas by wtedy nie było Krzysiu! -Oh Puchatku.. Jeżeli przyjdzie takie jutro, że nie będziemy razem, musisz o czymś pamiętać. -Dobrze.. a o czym muszę pamiętać? -Że jesteś odważny.. i że jesteś silny.. i bardzo mądry..! (..) ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli bylibyśmy osobno... To ja i tak będę z Tobą.. Zawsze będę z Toba..!;*.
|
|
|
Powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. Kiedy się martwi przytul ją mocno. Wybierz ją spośród innych. Baw się jej włosami. Zdobywaj ją. Po prostu rozmawiaj z nią. Opowiadaj jej dowcipy. Podaruj jej kwiaty bez powodu. Trzymaj ją za rękę. Pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. Pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. Powiedz, że wygląda pięknie. Jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. Patrz jej w oczy i się uśmiechaj. Cmoknij ją w czoło. Tańcz z nią, nawet jeśli nie gra muzyka. Pocałuj ją w deszczu. A gdy się zakochasz - powiedz jej to!
|
|
|
I pokochałam te nasze nocne rozmowy i zasypanie z telefonem przy uchu słysząc Twój oddech, który utula mnie do snu i pozwala bezpiecznie zasnąć tak aby moje sny nie były koszmarami wyobrażając sobie , że leżysz obok mnie ...
|
|
|
Boże skoro nie mogę być z Nim, spraw chociaż żeby każda minuta mojego cierpienia w magiczny sposób przemieniała się w minutę szczęścia dla Niego...
|
|
|
I co? Dobrze ci wiedząc, że po raz kolejny tak cholernie mnie zabolało? Tak? No to się cieszę, przynajmniej raz ci się do czegoś przydałam.
|
|
|
Zamieńmy się rolami. Tym razem to ja będę mieć na wszystko wyjebane, a Ty będziesz się męczył w nocy z koszmarami o mnie.
|
|
|
Twoja obecność warunkiem mojego szczęścia.
|
|
|
usłysz mój krzyk gdy mijam Cie milcząc.
|
|
|
- Źle wyglądasz. Co się stało? - Nic takiego. Nie zrozumiesz. - Spróbuje. - A bolały Cię kiedyś wspomnienia?..
|
|
|
- Czemu Twoja nadzieja zgasła, a myśli tańczą ze wspomnieniami,
w milczeniu kapią Twoje łzy.?
- Bo to takie zabawne patrzeć na to wszystko..
- Na co?.
- Patrzeć jak wszystko przed oczami obojętnieje..
|
|
|
|