Piękny on na białym rumaku zajechał pod jej dom. Wyciągnął dłoń by pokochała zawołał. Ona wsiadła na koń przytuliła się doń i w siną dal odjechali. Wspaniali. Żyli
Piękny on na białym rumaku zajechał pod jej dom. Wyciągnął dłoń, by pokochała zawołał. Ona wsiadła na koń, przytuliła się doń i w siną dal odjechali. Wspaniali. Żyli w oddali, bardzo się kochali. Z tej miłości poumierali."