|
heatze.moblo.pl
A co robią gdy nie mają nic do roboty? Drapią się po dupie? A nie to już by nie była nuda. A może inteligentni zawsze mają coś do roboty? Fakt zawsze mogą drapać si
|
|
|
A co robią, gdy nie mają nic do roboty? Drapią się po dupie? A nie, to już by nie była nuda. A może inteligentni zawsze mają coś do roboty? Fakt, zawsze mogą drapać się po dupie!
No to dzięki bogu nie jestem inteligentnym, bo lubię od czasu do czasu się ponudzić.
|
|
|
Na pozór silna dziewczyna, a w środku ledwo się trzyma....
|
|
|
Idę ulicą - puste miejsca.
Płaczę - puste słowa.
Wierzę - puste myśli.
I na cmentarzu -
puste groby.
I we mnie jest taka pustka. I w nas wszystkich.
— Barbara Rosiek
Pamiętnik narkomanki
|
|
|
To zniewolenie przez własne Ja. Czas, aby się wyzwolić. Wybrałam życie, więc trzeba być konsekwentnym.
— Barbara Rosiek
Pamiętnik Narkomanki
|
|
|
Miłość niesie w sobie ogromny ładunek tajemnej siły, mocy, która wynosi poświęcenie ponad majestat Boga, prawa, społeczeństwa. To za jej sprawą jesteśmy pokorni, wytrwali, silni i ulegli, upadamy i podnosimy się, żyjemy i przebaczamy.
— Barbara Rosiek
Oswajanie zwierza
|
|
|
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie można być sobą.
— Barbara Rosiek
Pamiętnik narkomanki
|
|
|
Kokaina tuliła mnie do snu, śmierć spokojnie czekała.
— Barbara Rosiek
Kokaina
|
|
|
Jestem tym kim (czym) jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.
— Barbara Rosiek
Kokaina
|
|
|
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
— Barbara Rosiek
Pamiętnik narkomanki
|
|
|
Zależy mi na innych ludziach, tylko nie potrafię niekiedy ocenić kto przyjacielem, a kto wrogiem. Poza tym mam silne zaburzenia pamięci i nie pojmuję, dlaczego nagle inni przestają się do mnie odzywać.
— Barbara Rosiek
Alkohol, prochy i ja, cz. I "Pijane życie"
|
|
|
Lollipops exchanged cigarettes, they became innocent with whores. Cola turned into vodka but bicycles into cars. Harmless kisses transformed in the savage sex. You remember when "to protect oneself" meant to put the plastic helmet on each? When with the worst thing with which you could hear it from the boy the fact that you are stupid.. When were shoulders of the Dad the highest place in the sun and the mum was the biggest hero? When were your siblings your worst enemies? when in races it was only about who would run most quickly.. When the war meant only a card game.. When putting the short skirt on didn't mean that you were a bitch.. Greatest pain you felt which is baking knees wiped off and elbows. And when goodbyes only meant "for seeing tomorrow". So why this way we could not wait until in order to grow up?
|
|
|
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wolę nic nie mieć niż mieć coś na niby -,- //needyou23
|
|
|
|