 |
he.is.my.hope.moblo.pl
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil powiedzieć na głos że nie żałuję bo mimo tego że nie wyszło to byłeś choler
|
|
 |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
 |
Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy. Mam nadzieję, że każdego dnia jesteś o krok bliżej ku byciu spełnienionym, a uśmiech nie schodzi Ci z twarzy. Dbaj o siebie, a pod definicją mojego imienia zachowaj chociaż ciepłe wspomnienia. Bardzo chciałabym tego. / he.is.my.hope
|
|
 |
"Zabawne uczucie: kochać – pamiętając barwę oczu, zapach włosów, kształt blizny na kciuku prawej ręki. Zapomnieć adres, głos, śmiech. Kochać, a nie spotkać się nigdy więcej. W sumie to mało śmieszne."
|
|
 |
'' Jedyne, co mogłam zrobić, aby przetrwać tę rozłąkę, to zniknąć z Twojego świata zupełnie. ''
|
|
 |
''Będzie mi brakowało tego, że ciebie kocham. Będzie mi brakowało samotnych oczekiwań na twoje przyjście. Będzie mi brakowało radości naszych spotkań i bólu naszych rozstań. A po pewnym czasie będzie mi brakowało tego, że już nie brakuje mi ciebie.''
|
|
 |
Cz.3 Widzisz, Ty swoje życie ułożyłeś sobie dość łatwo od nowa, tylko ja wciąż tkwię w tych zgliszczach, ruinach przeszłości. Staram się to rumowisko jakoś posprzątać, ale wiesz dość dużo tego jak na jedną słabą, zmęczoną i wciąż kochającą dziewczynę. Nie zostawiłeś po sobie zbyt wiele. Nie mam nawet czego już zbierać i właśnie to chyba najbardziej boli. Wiesz, nie piszę o tym żeby robić Ci wyrzuty. Po prostu wciąż brakuje mi tych rozmów z Tobą, bycia w Twoich ramionach i Twojej obecności. Staram się żyć dalej, zapomnieć, że kiedykolwiek istnieliśmy jako duet ludzi mający wiele wspólnych planów. Nie pamiętać tego co było, bo jak sam zwrot wskazuje to już minęło i teraz jest inaczej. Tylko czasem jeszcze tęsknię, potrzebuję Cię i tak najzwyczajniej w świecie chciałabym się schronić w Twoich objęciach . Szkoda, że Ciebie nie ma, bo tylko Ty mógłbyś otrzeć moje łzy. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Zdarzają się też takie dni, chwile takie jak dziś, że kładę głowę na kolanach swojej mamy i o Tobie opowiadam. Próbuję wtedy nie płakać, ale czasem łzy mimowolnie same się pojawiają i ciekną po całej twarzy. Bywa też, że spoglądam na Twoje zdjęcie i do Ciebie mówię. Żalę się, skarżę, szepczę, że nie tak miało z nami być. Czasem jestem wtedy okropnie zła, a innym razem uśmiecham się do Ciebie i z czułością nazywam Cię głuptasem. Dobrym sposobem jest też pójście spać i zatrzymanie tej lawiny uczuć, emocji, myśli na inny dzień. Tylko, że czasami nie da się zasnąć i muszę wtedy posprzątać się od wewnątrz. Wiesz, Twoja osoba narobiła trochę bałaganu w moim życiu, a także we wnętrzu mnie samej i tak trudno doprowadzić mi siebie samą tak po prostu do ładu.
|
|
 |
Cz.1 Czasami jeszcze po naprawdę dobrym dniu tak po prostu popłyną łzy. Czasami przychodzą takie momenty, że nawet wśród ludzi czuję się sama. Zamyślę się, ciało zostanie na miejscu, ale dusza jest już w tym czasie gdzieś indziej. Przy Tobie. Wtedy zaczynam tęsknić za Tobą. Przypomina mi się Twój uśmiech, spojrzenie, zapach. Tylko głos mi tak trudno sobie już przypomnieć, choć minął zaledwie miesiąc. Czasami pomyślę o Tobie, kiedy jest mi żle, albo wtedy gdy coś mi się udaje. Może w tych dobrych chwilach brakuje mi Ciebie nawet bardziej, bo żałuję, że nie mogę tego szczęścia dzielić z Tobą. Staram się nie tęsknić, nie wspominać Cię zbyt często, ale czasami to wszystko samo przychodzi do mnie w najmniej spodziewanym momencie. Szukam wtedy spokojnego miejsca i dopuszczam do siebie cały smutek, ale tylko na chwilę. Czasami potrzebuję być wtedy sama, zapłakać, zaśmiać się przez łzy na wspomnienie czegoś, pomyśleć o Tobie czule, bądż po prostu za to wszystko Cię przeklnąć.
|
|
 |
"Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni... Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy mnie wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki. "
|
|
|
|