|
hardlover.moblo.pl
Gdzie podziały się zasady czyżby każdy się zeszmacił?
|
|
|
Gdzie podziały się zasady, czyżby każdy się zeszmacił?
|
|
|
Niektórych spraw nigdy już nie będę mógł zmienić, z nie wszystkimi byliśmy do końca rozliczeni. Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
|
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno, i ciężko sobie wmówić że życie jest próbą.
|
|
|
I nie zatrzymasz nas nigdy, wyrok ulicy dziś słyszysz.
|
|
|
Przewalisz bratnią duszę, chuj ci do pyska. To jest sprawa oczywista.
|
|
|
Na szacunek musisz zapracować, nie zapłacić. Nie popierdol se w głowie, bo możesz więcej stracić niż zyskasz.
|
|
|
Nie zabijesz więzi, która trwa od lat.
|
|
|
Witaj znów skarbie twój czar z nóg mnie powala, tobą się karmie, ty spać mi pozwalasz. Zaczynam z tobą dzień jak cień, za mną jesteś wszędzie, nim księżyc wzejdzie spalimy się zupełnie. Jaram się tobą i wzajemnie, od lat jaram cię. Z ziemi powstałaś a znów w popiół obrócisz się raz spróbowałem nie przejdę już obok obojętnie.
|
|
|
Siemasz kwiatuszku, prezentujesz się konkretnie. Shiva, shiva, pachniesz ponętnie.
|
|
|
Bo ten przekaz, nie dla mas, tylko dla tych co jarają cały czas. Nie koka, nie hera, nie kwas, wystarczy mały buch.
|
|
|
Obchodzisz mnie tak samo jak szkoła. Krótko mówiąc mam na ciebie wyjebane.
|
|
|
|