|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. Udawanie szczęścia, tylko po to, a by oszukać właśną podświadomość. imitacja radości, nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
|
siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwiaździste niebo, zaciągała się kolejnym papierosem, a łzy spływały jej po policzkach, upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała, że tak naprawdę nie ma nic.
|
|
|
Nie, ja nie tęsknię. Po prostu nie pamiętam jak się uśmiechał.
|
|
|
- nie odezwał się ? ..
- niee, ale to specjalność facetów 'znikanie' .
|
|
|
Kliknęła na 'opcje - usuń'.. po chwili zobaczyła napis 'jesteś pewien, że chcesz usunąć ten kontakt?' nie wiedziała co robić dalej.. Spanikowana oszukując się, przez kolejne miesiące - codziennie wieczorem robiła to samo..
|
|
|
- nie mam problemu z alkoholem.
- pijesz.
- tak, piję. ale nie mam problemu z alkoholem, mam problem z tobą.
|
|
|
Bukiet konwalii z pocałunkami. ; *
|
|
|
Bukiet konwalii z pocałunkami. ; *
|
|
|
I wtedy powiem Ci, jak bardzo Cię chcę i wszystkie moje tajemnice !
|
|
|
|