|
haj.lajf.moblo.pl
Czytałam w twoich fusach od herbaty pamiętasz Nocny Łowco? Nie zakochałeś się jeszcze w niewłaściwej osobie? Niestety Damo Nieba moją jedyną prawdziwą miłością
|
|
|
"- Czytałam w twoich fusach od herbaty, pamiętasz, Nocny Łowco? Nie zakochałeś się jeszcze w niewłaściwej osobie?
- Niestety, Damo Nieba, moją jedyną prawdziwą miłością pozostaje ja sam.
Dorothea wybuchnęła śmiechem.
- Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
-Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej." -Miasto Kości
|
|
|
Bywasz czasami strasznie miły. Szczególnie wtedy,gdy chcesz ze mną wciągać tabakę. / haj.lajf
|
|
|
Łzy gorące,krew ciepła,a żyletka zimna. / haj.lajf
|
|
|
- Czujesz się samotna? `Tak. Czuję się samotna, cholernie samotna, gdy jestem w tych czterech pustych ścianach. Czuję się samotna w szkole, w domu, jak idę gdzieś ulicami. Czuję się samotna, gdy widzę te wszystkie zakochane pary. Czuję się samotna, bo tak jest.` -Nie. / haj.lajf
|
|
|
'-Jezus powiedział kiedyś, że trzeba kochać nieprzyjaciół, tych co życzą nam źle, tych co nas obrażają, tych co nas ranią.' Więc co? Chyba wszystko się zgadza. Ty mnie obrażasz, a ja nadal Cię kocham. Ty masz wyjebane, a mi dalej zależy. Mówisz takie rzeczy, po których nie jestem w stanie ustać na nogach, ale ja nie odpłacam się tym samym. Kocham. Cierpię. O to chodzi? / haj.lajf
|
|
|
Zawsze jak wydaje mi się, że jestem na dobrej drodze do zapomnienia o Tobie muszę przez przypadek się na Ciebie natknąć. Zawsze musisz posłać mi to swoje zajebiste spojrzenie i ten najcudowniejszy na świecie uśmiech. I cały odwyk od Ciebie muszę zaczynać od nowa. / haj.lajf
|
|
|
Najpierw Ci zależy,chcesz wszystko naprawić,potem masz wyjebane,nie obchodzi Cię nic,mówisz "to koniec",a gdy mnie widzisz nie możesz przestać patrzeć. Logika? / haj.lajf
|
|
|
Nie wiem już kim jesteś,ale pomogę Ci. Pomogę Ci wyjść z tego syfu. Będę się starać,żebyś był szczęśliwy. Zależy mi. Mimo wszystko. / haj.lajf
|
|
|
|
Ja mogę się starać, ja potrafię, chcę, dla Ciebie, dla siebie, dla Nas, rozumiesz? Umiem siedzieć z tyłkiem na kanapie i gapić się w sufit ale mnie to niszczy, takie siedzenie bezsensu. Ja muszę wyjść, biec gdzieś, gonić marzenia wśród tłumu nieznajomych ludzi, ich sylwetek, oddechów, pustych oczu, muszę. Deszcz, chmury, silny wiatr, słońce, upał, nieważne. Pakuję swój niewielki bagaż i wychodzę. Choć nie, niewielki on nie jest. A może? Nie, chyba nie. To moje serce wypełnione Tobą. Myśli zapełnione Tobą, pod powiekami Twój obraz, nie ma Cię ale jest tak jakbyś był, wiesz. Znowu wieczór, znów wychodzę, ponownie wracam nad ranem. Trzeźwa szlajam się ulicami, aby zagłuszyć dźwięk pękającego serca. Patrzę w okno, mruga do mnie gwiazda. Widzę ją, odpowiadam "Ja Ciebie też, pamiętaj", bo mam nadzieję, że to znak od Ciebie, dla mnie.
|
|
|
Najgorzej jest dowiedzieć się,że wszystko w co się wierzyło to ściema:>
|
|
|
"Tabaka to gówno,a dziewczyny to suki".
|
|
|
|