|
haajfajf.moblo.pl
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń i myślę o niej ciągle choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocni
|
|
|
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o niej ciągle choć byliśmy niepoważni, i brak mi jej najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni jest
|
|
|
otwieram butelkę i puszczam stare klasyki, coś mi przypomina o niej i o tym jak zostałem z niczym
|
|
|
gdybyś zapytał mnie czy oddam komuś siebie, to powiedziałbym nie, bo przecież w miłość nie wierzę
|
|
|
i powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że już nic nie jest tak jak chcesz i nie będzie już jak chcesz by było, i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym, kim chcesz czy wierzysz w miłość?
|
|
|
wszystko wraca, ale zmienia swój rozmiar, tak jak wylana łza, która zamieni się w wodospad
|
|
|
czego mogę więcej chcieć? dłonie mam dwie, serce bije za trzech,
więc biorę ten dzień, który jest taki jaki jest!
|
|
|
chciałabyś mnie mieć, ale nie chciała byś mnie, czujesz?
|
|
|
los napluł mi w pysk, chciałbym żyć i być sobą
|
|
|
jak spotkasz ich, pozdrów i spytaj, jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. to smutne, zabiła ich ulica i miłość i przez to nic już nie będzie jak było
|
|
|
coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
|
|
|
i chodź ze mną gdzieś, sam nie wiem dokąd jeszcze
|
|
|
to nie może być miłość, to niemiłość, to niemiłość, czy to miłość jest?
|
|
|
|