|
gwiezdnadama.moblo.pl
Nigdy nie było aż tak źle. Życie mnie przerosło konkretnie.
|
|
|
Nigdy nie było aż tak źle. Życie mnie przerosło konkretnie.
|
|
|
Byłeś źródłem szczęścia, które w mgnieniu oka przestało istnieć.
|
|
|
Pozwól odejść tym, którzy nigdy nie będą przy tobie szczęśliwi.
|
|
|
Mimo wszystko, naiwnie czekam, lecz nie wiem na co.
|
|
|
Dziś jestem mądrzejsza o kilka doświadczeń , mocniejsza o kilka nieprzespanych nocy .
|
|
|
i myśl, że nigdy nie będziemy razem,
że nigdy się do Ciebie nie przytulę,
ta myśl jest nie do przeżycia .
|
|
|
Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych chwil Twego zycia,wracaj do nich,ilekroć w Twoim życiu pojawi się smutek
|
|
|
Codziennie wieczorem chłód ogarniał jej serce. Otwierała przed nim duszę, choć wciąż ją ranił. Nie mówił nic, wystarczy, że patrzył na nią jak na każda inną. Nie umiała sobie z tym poradzić, przecież już go nie kochała.. Przestała, rozstali się, miała zapomnieć. Chodziła bezradna,ogarnięta dziwnym smutkiem, którego nie umiała wytłumaczyć. Wciąż i wciąż szukała niebieskich tęczówek, chciała jeszcze raz utonąć w ich spojrzeniu. Dotknąć nieba, być blisko. Poczuć przyspieszone bicie serca. Pozostały tylko stare wiadomości, fotografie... Przez łzy uśmiechała się gdy wspominała. Wyciągnęła z uszu słuchawki, wyszła na dwór. Nieważne co miało się stać, poszła zmierzyć się z uczuciami.Poszła do tego, którego naprawdę kochała.
|
|
|
Nie wiesz jak to jest tęsknić za kimś kogo tak naprawdę nigdy się nie miało w objęciach. Nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. Nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem,który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz że mam bajkowe życie, bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. Czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz...
|
|
|
Potem wypowie na głos to, czego nie zdążyła mu powiedzieć. Że uwielbiała siadać z nim przy kominku, chodzić z nim na spacery, czytać książki,leżąc obok niego na brzuchu. Że mogła z nim rozmawiać godzinami i milczeć z nim godzinami. Że nigdy nie zapomni dnia, kiedy wieczorem wyniósł fotele na ganek przed ich dom, otulił ją kocem, przyniósł gorącą herbatę z rumem i powiedział, że chciałby z nią oglądać pełnię.Nie oglądali, bo zasłonił jej niebo, całując ją. Że lubiła sypiać w jego koszuli, gotować dla niego pierwszy raz w życiu kapuśniak i rozmyślać o ich wspólnej starości. I że już wtedy najchętniej ukryłaby go przed całym światem, by nikt nigdy jej go nie zabrał. Że jest najcudowniejszym marzeniem, jakie może zdarzyć się kobiecie... I że jej to marzenie się spełniło. Że pisze wiersze o tym marzeniu i że większość książek czyta teraz na głos, wierząc, że on ją słyszy. Że nie wiedziała, że można kochać kogoś tak bardzo, i że teraz nie potrafi z tą wiedzą żyć...
|
|
|
zgubmy się we własnych uśmiechach. znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu.
dojdźmy na kres świata. odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy.
nauczmy kochać własne serca. zerwijmy każdą czterolistną koniczynę.
policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości.
razem.
|
|
|
Jeszcze dlugo bede odwracać glowe na dźwięk twojego imienia ,jeszcze dlugo bede wsród tłumu szukać twojego cienia .
|
|
|
|