|
gwiazdka1810.moblo.pl
Tak masz rację jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym że lubię się śmiać lubię oglądać bajki zawsze czym się bawię w rękach że wszędzie mam łaskotk
|
|
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze, czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego, co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to ?
|
|
|
Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego.Na początku ustaliły,że kryje miłość, więc zaczeła liczyć.Nadzieja schowała się w chmurach,piękno w tafli wody,strach w dziupli w drzewie,skromność pod kamieniem a szaleństwo w krzaku dzikiej róży.Miłość doliczyła do 100 i zaczeła szukać.Znalazłą nadzieję ,strach ,piękno, skromność...Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej ózy uderzyła ją w twarz i wybiła jej oczy.Szaleństwo czuło się winne obiecało,że zawsze bendzie jej towarzyszyć.Od tej pory miłośc jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.
|
|
|
Miłość ? Tak wiem , piękne uczucie , Zapomina się wtedy o wszystkim , czuje się upragnione motylki w brzuchu . Ale co jest wtedy gdy przychodzi jej koniec ? Czujesz się skrzywdzona? To koniec twojej bajki , teraz kto inny zasmakuje jej gorzki smak. :(
|
|
|
Niemy mówi, że ślepy wdział jak szczerbaty odgryzał włosy łysemu..
|
|
|
- Kocha mnie.
- Skąd ta pewność?
- Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon.
|
|
|
-Daleko jeszcze.?
-Daleko jak
-Wytłumacz mi to :P
-Widzisz to drzewo.?
-Tak.
-To jeszcze w pizdu za nim. xD
|
|
|
-Przysłano mnie tu, bym został Twoim księciem z bajki.
-To jakiś żart?!
-Ależ skąd?
-Nigdy nie będę kolejną plastikową pieprzoną księżniczką.
|
|
|
-Co robisz?
-Właśnie się wykąpałam.
-I co teraz będziesz robić ?
-Mhm.. Pachnieć truskawkami ^^
|
|
|
- ee''piękna'' na jakim zamku straszysz?
- Masz za małego konia, żeby tam dojechać. :D
|
|
|
- Co mu napisać ??
- Łaka , łaka
- Okey ..
- Hmm . I co mu napisałaś ?
- Łaka , łaka !
- Pojebało Cię ?
|
|
|
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa
|
|
|
Zagramy w pomidora ? - Ok. - Co robisz ? - Pomidor. - Jak ma na imię twój tata ? - pomidor. - Jakie warzywo Cię w nocy prześladuje ? - Pomidor. - Kochasz mnie ? - Nawet nie wiesz jak bardzo.
|
|
|
|