|
gumaowocowa.moblo.pl
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało.Nawet jeśl
|
|
|
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało.Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy..
|
|
|
Znaliśmy się na wylot, dzieliliśmy niemal każdą chwilą, chyba dobrze nam ze sobą było. Czy była miłość, czy tylko zażyłość, nie wiem ważne, że to się zdarzyło. I chyba nam odbiło, to się na nas odbiło, to prawie nas zabiło, serce mocniej zabiło. Była adrenalina, było ostro i chyba nas poniosło, to chyba nas przerosło. Dziś chce zaufać ci jak kiedyś, wspólne chwile razem znów przeżyć, w każde twoje zdanie znów wierzyć, robić razem znów to co należy.
|
|
|
powiecie ze to glupota , bo nie jestesmy razem , ale noc którą mogłam spędzić w jego ramionach była najpiekniejszą chwilą mojego zycia , i nawet pobudka o 6 rano z Twoimi ustami na moich była cudowna.
|
|
|
nieraz w człowieku łamie się życie, a usta nadal się śmieją.
|
|
|
lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem. lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach. lubię być optymistką, jednak też czasem potrzebuję odpocząć. mam prawo do smutku , mam prawo do łez.
|
|
|
gdybym spisała twoje wszystkie kłamstwa , stworzyłabym książkę . A ilościami stron pobiłabym nawet potop , a nawet mogłabym ją wydać w kilku tomach .
|
|
|
cześć. jak tam z tym twoim? - nijak. - jak to? - nie mam z nim kontaktu. - dlaczego ? - olał mnie. wiesz, to taki typ faceta. na początku jest zajebiście, cudownie, fenomenalnie niczym z jakiegoś miłosnego, pełnego ciepła i namiętności romansu. a później, gdy tylko znudzi mu się rola czułego, kochanego mężczyzny, po prostu przestaje ją grać. zaczyna cie unikać, szukać sobie innych aktorek do roli jego kochanki. ale wiesz co? i tak go kocham i nie przestanę. tak, miłość jest dziwna. ale, gdyby zapytał mnie teraz, czy go kocham, czy tęsknie za nim i czy mi zależy odpowiedziałabym nie. po prostu bym skłamała, choć nigdy wcześniej go nie okłamałam. pewnie spytasz po co? po to, żeby sobie nie myślał, że jemu wszystko wolno, że może mieć każdą, że ma nade mną przewagę. choć tak naprawdę wystarczyłoby mu 48 godzin i... wróciłabym do niego. tak, miłość jest dziwna.
|
|
|
tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On
|
|
|
I mimo wszystko - nadal są te dni w których najchętniej wyjebałabym Ci z całej siły w twarz, później wyszła z domu i już nigdy nie wróciła. zostawiła za sobą cały ten syf, całe to pieprzone bagno, które wciąga mnie i sprawia , że z dnia na dzień wypalam się coraz bardziej.
|
|
|
Najgorsze, są chwilę, gdy myślimy, że jest już lepiej, a nawet dobrze. Później los pokazuje nam jak bardzo się myliliśmy.
|
|
|
zapomnisz? - zapytał.- oczywiście. - odpowiedziałam z szaleństwem w oczach. - oczywiście, że zapomnę o człowieku, który tyle mi dał. który rozpalił we mnie miłość, który rozumiał mnie jak żaden inny, który przytulał mnie gdy było mi źle i gdy było dobrze. pewnie, zapomnę, nic dla mnie nie znaczysz.
|
|
|
I budząc się każdego ranka, uderza mnie odór rzeczywistości, że nastał kolejny dzień w, którym nic się nie zmieni ..
|
|
|
|