na to co się dzieje obecnie w moim życiu jest mało zgrabne określnie - efekt keczupu
(Kiedy przechylasz butelkę z keczupem najpierw nic nie leci,po chwili jednak wylatuje bardzo dużo).
Życie zwolnij!
Za dużo na raz. Wszystko dostaję jednocześnie i to, z czego cieszyłabym się miesiąc temu w obliczu nowych wydarzeń nie znaczy już nic. Cholera.
Jeśli wieloletnia przyjaźń się rozpada, trzeba to przyjąć bez goryczy: wszak musiała kiedyś się skończyć. Pamiętajmy tylko to, czym była, nie to, czym się stała