 |
gropeme.moblo.pl
zawsze byłam inna. zawsze w każdym zdaniu doszukiwałam się tego drugiego dna innego sensu pewnej tajemnicy. zawsze uparcie dążyłam do tego by odgadnąć czy aby na p
|
|
 |
|
zawsze byłam inna. zawsze, w każdym zdaniu doszukiwałam się tego drugiego dna - innego sensu, pewnej tajemnicy. zawsze uparcie dążyłam do tego, by odgadnąć, czy aby na pewno osoba wypowiadająca te słowa, miała to na myśli. robiłam to do czasu - gdy usłyszałam to rażące w każdą część ciała, zdanie: 'to odchodzę'. tu nie było żadnego innego sensu, tu nie było drugiego dna - tu było czyste cierpienie, łzy i ból, przerażający ból... / veriolla
|
|
|
|
po co mam zbierać życie w jedną całość? po co sklejać wszystkie elementy, w jeden duży? by przekonać się, że tych złych chwil było więcej? by okazało się, że moje życie wcale nie ma barw? po co mam jeszcze bardziej się dopierdalać? niech zostanie tak jak jest, w kawałkach - mi to już obojętne.. / veriolla
|
|
|
 |
Jesteś jak lustro. Pokazujesz to, co każdy z nas chce zobaczyć. Mówisz to, co każdy chce usłyszeć. Przed nikim nie jesteś sobą. Udajesz. Komplikujesz. Okłamujesz. To wszystko tylko po to, abyś czuł się ważny i potrzebny. Pytanie tylko - czy, gdy spotkasz kogoś, kto będzie cenił Cię takim, jakim jest eś naprawdę, uda Ci się pozostać sobą, czy z przyzwyczajenia znowu zaczniesz udawać?
|
|
|
|
za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok, co raz mniej nas na tej liście. / Paluch
|
|
| gropeme dodał komentarz: |
4 listopada 2012 |
|
|
nie słodź mi - jak będę miała ochotę na słodkie, to sobie cukier wpierdolę, chłopcze. / veriolla
|
|
|
|
zadzwoniłabym - oczywiste,że tak. tylko pomyśl: co ja właściwie miałabym Ci powiedzieć? od czego zacząć, i jak kontynuować? jak sprawić byś nie rzucił słuchawką, lub po prostu nie pojechał mnie. pomyśl - jak mogłabym tak po prostu wjebać Ci się w życie, które tak doskonale sobie ułożyłeś? / veriolla
|
|
|
|
mógł mówić mi 'wypierdalaj', a ja i tak stałam obok Niego. mógł wywalać mnie za drzwi, a ja i tak po chwili wracałam. mógł mówić mi ,że jestem mu kompletnie niepotrzebna, i , że mnie nienawidzi - a ja i tak byłam, nie ruszając się ani na krok. mógł potrząsać mną i szarpać. nic nie było w stanie mnie od Niego odciągnąć, bo nic nie jest na tyle mocnym argumentem, by odwrócić się od przyjaciela. / veriolla
|
|
|
|
jestem damską wersją aroganckiego skurwiela - olewam miłość, zdecydowanie wolę melanż. / veriolla
|
|
|
|
śmieszysz mnie, gdy jedziesz po mnie na lewo i prawo, tylko wtedy gdy tego nie słyszę. poprawia mi humor każda Twoja plotka - czasami warto posłuchać takich wyssanych z chuja historii. rozśmieszasz mnie swoją walecznością, która kończy się zaraz po tym, gdy nasze spojrzenia się spotkają. mów sobie, opowiadaj, a nawet śpiewaj na mój temat- mnie nie ruszają takie pizdeczki jak ty. / veriolla
|
|
|
|
zamknij na chwilę oczy. zastanów się teraz nad tym kiedy ostatni raz powiedział Ci, że Cię kocha. odpowiedz sobie na pytanie, kiedy On poprosił o spotkanie, i to On dobijał się do Ciebie telefonami. zastanów się kiedy ostatni raz czułaś się przy Nim jak prawdziwa kobieta, i kiedy ostatni raz pokazał Ci jak bardzo mu na Tobie zależy. teraz otwórz oczy, wytrzyj łzy, i wyduś z siebie to ciche 'nie pamiętam'. już? to teraz zastanów się, czy warto marnować życie na takiego dupka. / veriolla
|
|
|
|
nie mogę dać Ci dużo. nie licz na oddanie z mojej strony. nie będę dzwonić i pisać co pięć minut. nie będę bombardować Cię pytaniami o to gdzie byłeś. nie dam Ci stateczności - na mnie nie licz. nie ten typ. / veriolla
|
|
|
|
Dodaj komentarz