|
grincher.moblo.pl
jakieś znajome ..
|
|
|
nie jestem resorakiem, wiadereczkiem, grabkami, tym bardziej nie jestem lalka barbie, więc skończ się mną bawić. grincher
|
|
|
skończ pierdolić chłopczyku, bo nie wierze w ani jedno twoje słowo . grincher
|
|
|
I pokochaj mnie rozmazaną, potarganą i rozwrzeszczaną, wybaczaj mi mój zły humor, migrenę,złe samopoczucie. Rób wszystko bym Ci uwierzyła że kochasz. fejs
|
|
|
jedna z tych kobiet mówi mi: trzymam go krótko jak na smyczy i z nim mieszkam, a ja jej: mała to co ty masz faceta czy pieska... Wciąż mówisz mi że kocha cie, ale zmień coś i pozwol mu zyc jak chce. Swym zachowaniem nie doprowadz do przesady, bo zamiast szczeniaczka bedziesz miała psa na baby. grubson .
|
|
|
tego wieczoru, brakuje mi tylko mojego ulubionego żurawinowego papierosa, ulubionych dresów, które są w praniu, no i coś jeszcze... ano tak, Ciebie . grincher
|
|
|
możesz nawet prosto w twarz wykrzyczeć , że mnie nienawidzisz, ja i tak widzę miłość w twoich oczach . grincher
|
|
|
wieczorami zdejmowała sztuczny uśmiech, już nie udawała, mogła położyć się na dywanie, wsłuchać się w bity swoich ulubionych piosenek, mogła myśleć i marzyć dowolnie, tęskniła, tęsknota przedzierała jej serce, ciało domagało się czułego uścisku ramion, ucho prosiło o czułe słówka, potrzebowała zrozumienia i wsparcia, nie musiała iść do lekarza, wiedziała, że receptą na jej dolegliwości jest miłość, szkoda, że nie można było złożyć zamówienia z dostawą na drugi dzień.. grincher
|
|
|
wracamy, do codziennego wstawania o 6 rano, koniec ferii . ;<
|
|
grincher dodał komentarz: |
30 stycznia 2011 |
grincher dodał komentarz: |
30 stycznia 2011 |
|
siedząc na dywanie, piła mleko. specjalnie wylała trochę na swój dekolt, kiedyś też tak robiła.. w jego towarzystwie i chociaż nie lubił mleka, to zawsze spijał je z jej ciała . grincher
|
|
|
|