|
green_ganja.moblo.pl
Moralny impotent bo co to moralność Chyba zapomniałem to rano ze stołu zgarnąć
|
|
|
Moralny impotent, bo co to moralność
Chyba zapomniałem to rano ze stołu zgarnąć
|
|
|
wszystko, wiesz, wszystko właśnie prysło
jakaś panna pyta "tak wygląda hip hop?!"
|
|
|
chyba kupie pistolet, kupie na pewno
odstrzeliłbym dj'a bo znowu łupie techno
|
|
|
wciąż o tobie myśle, przecież dziś pisałem
smsy to za mało? zadzwonie w trasie
wchodzę do klubu, kończe, chyba tracę zasięg
|
|
|
dostałem smsa, patrze na dłonie
piszę: moja, nie moja, przepraszam, to już koniec
|
|
|
Za łzy matki, izbę dziecka, poszargane nerwy
Powinieneś skurwysynu stracić wszystkie zęby
|
|
|
Pamietam ta przekopke glanem po korpusie
jak mnie potraktowaly mundurowe strusie.
niby prawa stroże chuj wam w dupe smiecie,
za bezwzglednosc i brak zasad jebani bedziecie
|
|
|
Klatka . podworko tam pierwsze znajomosci , kołowalismy flote na szlugi i słodkości
|
|
|
sprzedal mnie kolezka, za 50 zl, chuj ci w dupe konfidencie jesli sluchasz tej zwroty !
|
|
|
Jeden koleś a osobowości kurwa milion.
|
|
|
|