|
green_ganja.moblo.pl
To jest ten kraj gdzie uczciwie żyć się nie da Jak Peja ja również dobrze wiem co znaczy bieda
|
|
|
To jest ten kraj, gdzie uczciwie żyć się nie da
Jak Peja, ja również dobrze wiem co znaczy bieda
|
|
|
To ty dzieciaku tego rapu jesteś adresatem
To pierdolone życie wciąż wyciska nas jak szmatę
|
|
|
Tutaj los nie wybiera, dla frajera
Coraz ciężej jest nazwać kogoś mianem przyjaciela
|
|
|
Ziomek z tego miasta wciąż pełen nadziei
Wszystkim konfidentom CHWD od złodziei
|
|
|
Kochana mamo, bardzo za tobą tęsknie. W nocy i we dnie, myślę o tym gdzie jesteś.
|
|
|
Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec
|
|
|
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach
|
|
|
Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach,
Chociaż niejeden raz prosiłaś mnie bym przestał
|
|
|
Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz
Zdrapane z moich pleców, gdy ci brak powietrza
|
|
|
A miasto spisało już kolejną z kronik łzami,
Ciągle zamiast na chronić rani
|
|
|
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami
Było złożone bardziej niż origami.
|
|
|
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
|
|