Biegła najszybciej, jak potrafiła. Pot spływał jej po twarzy, wycierała go nerwowym ruchem. Nie zatrzymywała się. Biegła, żeby zagłuszyć krzyk serca i ból, który w nim tkwił. Biegła, choć wiedziała, że choćby w minutę przebiegła cały świat, przed miłością i bólem, który zostawia to uczucie, nie ucieknie...
|