|
gosqqq.moblo.pl
patrzę w lustro i ze zdumieniem stwierdzam że dla ciebie jestem zbyt zajebista.
|
|
|
patrzę w lustro i ze zdumieniem stwierdzam, że dla ciebie jestem zbyt zajebista.
|
|
|
Siedzisz i sie zastanawiasz do czego dążysz, co osiegnełeś.
I po dłuższej chwili przychodzi słowo NIC.
Właśnie NIC, a teraz chwila ciszy.
Wstajesz i idziesz, myśl w głowie ZMIEŃ COŚ W ŻYCIU.
|
|
|
Przysięgam, że jeśli ktoś stoi i planuje moje życie i spotkam osobiście, uduszę.
Cholera. Dlaczego tak jest, nie masz cukierka chcesz go bardzo, dostajesz i to garść. Chcesz się ich pozbyć, ale jest Ci szkoda.
Proszę jak jesteś, pomóż mi a nie stwarzasz mi więcej problemów.
Chcę a nie mogę, chyba.
|
|
|
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej.
|
|
|
Boże pomóż, bo mi sumienie pieprzy,
jak mam na siłę sobie świat tandetą ulepszyć,
jestem tym co chce spać, a nie węszyć za szczęściem,
dla Ciebie hajs dla mnie czas, treści są piękne,
dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem,
takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
|
|
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie czujesz strachu, że ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
Niewykorzystane szanse bolą bardziej niż porażki
|
|
|
Daj mi jakikolwiek powód, dlaczego miałabym cię potrzebować
|
|
|
Najgorsze są chwile,gdy leżąc na podłodze z słuchawkami,w uszach,uświadamiasz sobie,że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by Ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic..
|
|
|
O czym mam mówić o zwycięstwie? Ponosisz klęskę kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem!
|
|
|
Ej życie to nie fair, cholera było i mineło, miało nie wrócić a jednak wróciło
Co to ma być? Ja nie chcę, albo chcę, nie wiem.
To sprawia zamieszania w mojej głowie.
NIE WIEM, chcę?
|
|
|
Daj mi wreszcie pewność. Daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę. Daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach. Chce znów zasypiać z pewnością, że jest w porządku. Chce zasypiać z myślą, że obudzę się rano i będziesz istniał dla mnie. Nie chcę pieprzyć głupot o przywiązaniu i uczuciach, chcę żeby mała część tych głupot stała się życiem. Namacalnym dowodem na twoje bycie obok.
|
|
|
|