a niestety w życiu sie tak układa, że zamieszkuję z przypadkowymi facetami do których zreszta nic nie mam bo trzenba jakoś razem życ i pomagać sobie, ale pomagać bezinteresownie, a nie z zamiarem jakiegoś zysku
pewnie że chce mieć dzieci ale na litośc najpierw muszę sie obronić, trzeba kończyc to co sie zaczęło a to czy mój prtner będzie miał mgr przed nazwiskiem czy nie naprawde nie robi jeśli tylko bedzie dobrym cłowiekiem i pokocham go całym sercem