Mama: idź do sklepu zapomniałam mąki.Bez żadnego słowa, wzięłam pieniądze ze stołu i wyszłam. Idąc z niechęcią
do sklepu myślę co by było gdybym cię spotkała. Wchodzie do sklepu i widzę... najlepszą przyjaciółkę z tobą.
Nie widzeliście mnie, wiec postanowiłam was troszkę popodglać. Słyszałam że mówiłeś coś o mnie. Serce zaczęło
bić o sto razy mocniej, myślałam że wyskoczy. Biorąc mąkę idę do kasy. Słysze słowa przyjaciółki " czyli wybrałeś
mnie? do niej nic nie czujesz" Położyłam 10 zł, wzięłam mąkę pod pachę i wybiegłam ze sklepu. Wbiegłam do domu,
kładąc mąkę na stole. Szybko ruszyłam w stronę pokoju, weszłam trzaskając drzwiami. Złapałam swojego ukochanego misia
tylko jemu mogłam się teraz wypłakać, powiedzieć jak teraz cierpię, zaufać .. / goffyao
|