|
godzina_milosci.moblo.pl
Jesteś jak malinka. Jak malinka? Niby czemu? Bo je uwielbiam.
|
|
|
-Jesteś jak malinka. ; *
-Jak malinka? Niby czemu? ; >
-Bo je uwielbiam. ; )
|
|
|
- Kocha mnie.
- Skąd ta pewność ? ; >
- Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon . ; *
|
|
|
- Daj rękę
- Po co ? ; >
- Zobaczę czy pasuje do mojej. ; P
- A jeśli pasuje, to co wtedy ? ; >
- Wtedy mogę Cię trzymać za rękę do końca świata. < 3
|
|
|
- Cześć! Jak się nazywasz? ; >
- Ten, na którego czekałaś. ; P
|
|
|
- Kocham Cię tak bardzo, że mogłabym wziąć ślub z Tobą. Nawet jutro ! W dżinsach. ; ))
- Jutro odpada.
- Dlaczego… ? ; (
- Dżinsy mam w praniu. < 3
|
|
|
- Oszalałaś? ; >
- No, od kiedy Cię zobaczyłam ;P
|
|
|
- Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub . ; P
- Ślub bez panny młodej przecież się nie odbędzie ; P
|
|
|
Pora była późna. Napisał: "Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole ;*". Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał.
-Co się stało?- Zapytała. Odpowiedział:
-Nic. Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem. ; *
|
|
|
- Co ja mam z Tobą zrobić Garfield ?; >
- Karm mnie , kochaj mnie i nie opuszczaj.
|
|
|
-...i tak wiem,że za mną tesknisz.
- Skąd to możesz wiedzieć ? ; >
- Masz bardzo oddanego kumpla . ; D
|
|
|
- Na co się tak patrzysz ?
- Na moje szczęście…
- Przecież patrzysz sie na mnie …
-No właśnie powiedziałam, że patrzę na moje szczęście, czyli na Ciebie ; *
|
|
|
- Kiedy zrozumiałaś miłość. ? ; >
- Kiedy po raz 10 oglądając ' Titanica ' nie zapytałam, po co ona się po niego wraca.
|
|
|
|