|
godzina_milosci.moblo.pl
Sometime each chatted that it lasted long bezie because we are loved . So really it lasted one month long near : c
|
|
|
Sometime each chatted that it lasted long bezie because we are loved . So, really, it lasted one month long near : c
|
|
|
Which for words answer speak out because you can pique somebody sometimes . . . < 3
|
|
|
-Kochasz mnie ? . - tak - a za co ? - za wszystko - czyli mnie nie kochasz ?- jak to nie kocham ? naprawdę cię kocham ! . - kotku gdybyś mnie kochał to wiedziałbyś za co !! . . .
|
|
|
- Jaka ona jest?
-Przyjaźń?
- Yhm...
- ... Nieprzewidywalna.
Nie określisz jej słowem ani nie przeczytasz o niej w książce,
nie zobaczysz jej na ekranie pod postacią filmu,
serialu czy też bajki,
nie ujrzysz jej w obrazie, czy też rzeźbie.
Nawet gdybyś była najlepszym pisarzem,
reżyserem, malarzem czy też rzeźbiarzem nie odzwierciedlisz jej uroku.
Na tym świecie są bowiem uczucia, które trzeba poczuć,
inaczej nie dowiesz się o nich całej prawdy...
|
|
|
Jesteś jak mój pamiętnik,
bo mogę się z wszystkiego Tobie zwierzyć.
Jesteś jak moje przeznaczenie,
bo moja przyszłość zależy od Ciebie.
Jesteś jak moje szczęście,
bo tak często Cię potrzebuję.
Jesteś jak moje lekarstwo,
bo potrafisz ulżyć mojemu cierpieniu.
Jesteś jak moja dusza,
bo wiesz o mnie wszystko.
Jesteś jak moje serce,
bo żyć bez Ciebie nie mogę!
|
|
|
Dawniej, co wieczór wyobrażałam sobie, że tańczę na balu, książę, w blasku świec, szepcze mi słowa miłości...
Aż pewnej nocy coś szurnęło, buchnęło, zakurzyło się i zajaśniało. To dobra wróżka przybyła!
Matka chrzestna wyjęła czarodziejską różdżkę i uroczyście rzekła: - Oto mój dar. Buty. Zwą się one glany i mają czarodziejską moc, dzięki której dojdziesz tam, gdzie zamierzasz.
Od tej pory jestem pierwszą bohaterką bajki, która ma wewnętrzną siłę, dojdzie tam gdzie chce, nie szuka próżnego księcia z bajki...
|
|
|
Nie, żebym się przejmowała, ale w chuj go lubiłam...
|
|
|
Boję się Jego spojrzenia. Boję się tego, że gdy spojrzę w Jego oczy powtórzy się to, co do dziś było koszmarem, że znów zawitają nieprzespane noce, ból serca i cierpienie. Nie chcę tego."
|
|
|
To taka mała dziewczynka kochająca bardzo mocno. Chciała od życia jedynie szczęścia i jego miłości. Nigdy nie myślała, że kiedyś ją to spotka. Spotkało, lecz trwało tylko chwile. i tak bardzo ją zraniło. Zostawiło po sobie pustkę i ból w sercu. Tak po prostu odeszło.
|
|
|
Usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - Wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - Proszę. Reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - Nie żałujesz?- Zapytałam. - Nie. Proszę Cię, zerknij przez okno. Prawie zemdlałam. Stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - Jesteś z nią? Mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - Tak. Kocham ją. W jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
|
W żartach mówiliśmy, że się kochamy... Wszyscy wiedzieli, że to nie jest na poważnie... Że to taka zabawa... Ale za moimi słowami kryło się trochę prawdy... Ciekawe czy za Twoimi też...
|
|
|
A ona postanowiła, sobie, że wygra wojnę z miłością. że będzie walczyć aż do końca, że nie polegnie i się nie zakocha.! Przez pierwsze miesiące potrafiła się z tym pogodzić do dnia, w którym go ujrzała... Wtedy była pewna, że bez niego jej życie jest szare. Co było dalej? - Przegrała...
|
|
|
|