A więc , nie wiem od czego zacząć . Tak właściwie zastanawiam sie nad sensem bycia , nad tego wszystkiego . Dzisiaj chciałam umrzeć . mam ciągle problemy w domu , czasami uznaje ze jestem za słaba na to wszystko , na to życie . Nie mam sił . Jeszcze gorsze od tego jest to ze jestem sama . Osobą którą kocham realnie dla mnie nie istnieje . Niespełniona miłość zawsze boli . Chciałabym móc znów sie zakochać , nie mogąć spojrzeć w przeszłosć, wymazać ją . Zacząć jeszcze raz . Od nowa . Dzisiaj byłam z mama na cmentarzu , i tak sobie pomyślałam co by bylo gdybym ja leżała w tym grobie odpowiedziałabym sobie ' byłoby Ci zimno , a Ty nie lubisz kiedy jest Ci zimno ' Przeraziłam się aż . Nieste
ty , w moim życiu często bywa tak że myślę o śmierci . Często śmierć jest wybawieniem dla osób cierpiacych , czekają
na nią , bo wtedy przestanie boleć .
|