|
mówisz 'nadzieja matką głupich'? cóż, chyba nigdy nie zmądrzeję.
|
|
|
a na rulonie papierosa napiszę Twoje imię - dwa uzależnienia w jednym pakiecie.
|
|
|
chciałabym mieć Cię na wyłączność. chłonąć Twój zapach, zapamiętywać wspólne chwile, topić się w Twoich oczach, wiesz? uwielbiam Cię, naprawdę.
|
|
|
będę krzyczeć; krzyczeć na przystankach autobusowych, milczeć w samotności, chować swoje dźwięki pod łóżko, będę szeptać Ci przez szybę, kłócić się ze zmysłami, rwać włosy z głowy i zagryzać wargi. będę żyć.
|
|
|
ile razy trzeba upadać, by powstać na zawsze?
|
|
|
dnia 32.13 o godzinie 25:61:61 powiem, że Cię nie kocham.
|
|
|
jego serce biło lekko, ale jej biło tak, jakby zaraz miało złamać żebro.
|
|
|
ale pewnego dnia zadecydował, że to koniec. bez żadnego powodu, wiesz?
|
|
|
hej chłopcze; bawmy się w życie!
|
|
|
przesunięcie zegarków nie jest złe. to tylko 60 minut krótszego snu. to aż godzina tęsknoty mniej.
|
|
|
now all those feelings, those yesterdays feelings will all be lost in time.
|
|
|
czy szukasz tak, jak ja w rękawie słów, gdy w ustach ich brak?
|
|
|
|