|
gleam_of_hope.moblo.pl
Wyrosłam z romansowania dorosłam do miłości.
|
|
|
Wyrosłam z romansowania, dorosłam do miłości.
|
|
|
Nie mów mi tego, co uważasz, że chcę usłyszeć. Zawsze mów mi to, co chcesz mi powiedzieć.
|
|
|
Nieprzemyślanych słów i chwil tak wiele jest.
|
|
|
bycie zajebistym jest trudne, ale znoszę to z podniesionym czołem .
|
|
|
Nadal kiedy go widzę to ciało odruchowo się napina, oczy zachodzą łzami, a serce wydaję się zatrzymać. Dopiero gdy zniknie mogę się rozluźnić. Dokładnie tak jakbym instynktownie chciała bronić się przed kolejnym zranieniem
|
|
|
Nie mogłeś złamać mi serca, bo już ktoś wcześniej to zrobił. Nigdy nie spodziewałabym się, że po prostu skruszysz te odłamki i zniszczysz mnie doszczętnie
|
|
|
Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić
|
|
|
moja droga, moje marzenia, moje życie.
|
|
|
Dodajmy więc do wybranka wybrankę, stwórzmy całość, zamiast być ułamkiem.
|
|
|
Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu, niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach, a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze, ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować.
|
|
|
Hej, jestem szarym człowiekiem i beznadziejnym wiem to nie czarujmy się
|
|
|
poznajmy się jeszcze raz.
|
|
|
|