|
gisbu.moblo.pl
siedziała przy barze ze łzami w oczach. płakała przez to że zobaczyła go z inną. zostawiła 2 dychy na barze i poszła. szła ulicą ze spuszczoną głową lampy co jakiś czas
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
siedziała przy barze, ze łzami w oczach. płakała przez to że zobaczyła go z inną. zostawiła 2 dychy na barze i poszła. szła ulicą ze spuszczoną głową, lampy co jakiś czas przerywały ciemność ale większość żarówek została spalona. podeszła do pobliskiego sklepu i kupiła fajki i żyletki. poszła do ich wspólnego mieszkania i usiadła na podłodze. wypaliła całą paczkę papierosów. a pety rzucała na podłogę. wyciągnęła żyletkę i przecięła swoją cienką skórę i z żyły wydobyła się ciemna krew. wzięła tą krew na palec i zaczęła pisać krwią po ścianie. napis brzmiał : 'zapaliłam bo lubiłeś kiedy kobieta pali' a potem wyjęła pistolet z szafki i przyłożyła sobie do skroni. słyszała jego kroki na klatce. otworzył drzwi i spojrzał na nią. ona powiedziała : 'ta suka na pewno była tego warta, a teraz patrz jak umieram skurwysynu' i nacisnęła spust.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
A każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuję. przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody wraz z tłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Tłumię uczucia, tłumię siebie. To co widzisz to maska. Czysta gra. Tak jest wygodniej ale nie łatwiej
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Tłumię uczucia, tłumię siebie. To co widzisz to maska. Czysta gra. Tak jest wygodniej ale nie łatwiej
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Związki na odległość mogą dać sercu to, czego nie da codzienna bliskość
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Nawet nie dałeś mi szansy pokazać, jak bardzo mogę Cię kochać.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
To nie chwila rozstania jest straszna, tylko czas, który następuje po niej.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Mam Ciebie - mam wszystko.
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
- Tee, Mała. Nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel, z butelką taniego wina w ręku i przerwał moje rozmyślania. - Żaden facet nie jest wart twoich łez.
- Pff... i kto to mówi...
- Posłuchaj rady starego człowieka. Wiem coś o tym, bo sam jestem facetem. Widzisz... Nie zawsze byłem taki jak teraz. Kiedyś byłem młody, szczęśliwy, skończyłem studia, miałem dobrą pracę i kochającą dziewczynę. A kiedy wspomniała coś o małżeństwie, przestraszyłem się, nie wiedziałem, czy jestem gotowy na taką odpowiedzialność. Powiedziałem jej o tym, poprosiłem o czas na zastanowienie i stwierdziłem, że powinniśmy trochę od siebie odpocząć. Biłem się z myślami, a ona myślała, że przestałem ją kochać. Gdy postanowiła odejść, nie zatrzymałem jej. A potem ona płakała przeze mnie tak, jak teraz ty przez tego swojego. Zacząłem topić smutki w alkoholu. Bo przecież ją kochałem. Zapomnieć tak na dobrą sprawę nic nie pomoże. Ale wódka koi wyrzuty sumienia, pomaga zatracić się w beznadziejnej obojętności. Ale co ja C
|
|
|
gisbu dodano: 11 stycznia 2012 |
|
Nie potrzebuję czasu, żeby się w Tobie zakochać. Potrzebuję czasu, aby Ci zaufać.
|
|
|
|