głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
gisbu Pierwszy raz od ponad miesiąca odezwał się do mnie na gadu nagle zapytał co bym chciała dostać pod choinkę w żartach napisałam że JEGO! Piszesz z nim i śmiejesz

gisbu

gisbu.moblo.pl
Pierwszy raz od ponad miesiąca odezwał się do mnie na gadu nagle zapytał co bym chciała dostać pod choinkę w żartach napisałam że JEGO!
Pierwszy raz od ponad miesiąca... teksty

gisbu dodano: 20 listopada 2011

Pierwszy raz od ponad miesiąca odezwał się do mnie na gadu, nagle zapytał co bym chciała dostać pod choinkę, w żartach napisałam, że JEGO!

Piszesz z nim i śmiejesz się do... teksty

gisbu dodano: 20 listopada 2011

Piszesz z nim i śmiejesz się do monitora czy ekranu telefonu. tak, to słodkie, a zarazem potrafi wkurwić osobę, która na to wszystko patrzy z boku.

Nie przeciągaj pożegnania  bo to... teksty

gisbu dodano: 20 listopada 2011

Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.

 Czy Ty nie widzisz?   Czego?   Tego... teksty

gisbu dodano: 20 listopada 2011

-Czy Ty nie widzisz? -Czego? -Tego jak ona reaguje na Twój uśmiech.

byliśmy na tej samej imprezie.... teksty

gisbu dodano: 20 listopada 2011

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. -gramy, pytanie albo wyzwanie! -zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń,a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. -wyzwanie. -wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. -pocałuj mnie. -polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. -pytanie. -podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.-kochasz mnie jeszcze? -wybełkotałam. -jak wariat.-odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością,że zaraz się w nich znajdę­­

Poprawiasz mi humor lepiej niż... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

Poprawiasz mi humor lepiej niż milion kostek czekolady, lody z filmem i koc z herbatą. Kocham Cię bardziej niż dobrą książkę nocą i czekoladowy budyń. Pragnę Cię bardziej niż wspiąć się na Mont Everest, przepłynąć la Manche i zobaczyć Paryż. Bo każda z tych rzeczy, jeśli nie ma Cię przy mnie - nawet myślami - wydaje się bezbarwna.

  co oglądamy?   zagadnął... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

- co oglądamy? - zagadnął wertując kinolive. spojrzałam Mu przez ramię po czym odnalazłam Jego dłoń i odciągnęłam na pewną odległość. - zobaczysz. - rzuciłam zaczepnie, wykonując kilka kolejnych kliknięć i przymykając laptopa. siadając przed Nim, mierząc Jego spojrzenie, uśmiech, szczęście wymalowane w każdym calu Jego twarzy, zaczęłam opowiadać. w rytm naszej piosenki, która wydobywała się z głośników, opisywałam scenerię naszego pierwszego pocałunku, jak i kilku kolejnych, wspólne spacery, najpiękniejsze słowa jakie usłyszałam z Jego ust. On? momentalnie włączał 'odtwórz', gdy muzyka cichła, jakby zachęcając mnie do dalszej opowieści. - a teraz jesteś tu. wciąż. - szepnęłam na sam koniec, na co nachylił się ku mnie. początkowo muskając moje wargi, omiótł ciepłym oddechem całą twarz, a przy lewym uchu wyszeptał dwa słowa. - moja ulubiona. - po sekundzie, nieco ciszej dodał, jak kocha.

pamiętam  jak oplatał mnie... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

pamiętam, jak oplatał mnie ramionami przyciskając do jednej z barierek na lotnisku, jak całował po włosach, powiekach, policzkach, a ostatnie pragnienia zamykał w ustach, jak szeptał, że już tęskni, kocha, obiecywał, że wkrótce znów się spotkamy. z nieobecnym spojrzeniem podał mi dwie torby z moimi rzeczami po czym ponownie przygarnął do siebie. moje drżenie, Jego obawy i widok z okienka samolotu na miejsce, które znów zostawiam. miejsce w którym wszystko jest inne, począwszy od czasu, a skończywszy na wartości, którą jest Jego obecność tutaj. ja wracałam, moje serce nie potrafiło.

te łzy  pozagryzane do krwi wargi... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

te łzy, pozagryzane do krwi wargi, zaciśnięte w pięści dłonie i szept, że to nie powinno się tak skończyć. te chwile, ułamki sekund, kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.

Przepraszam Cię za każdego focha... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

Przepraszam Cię za każdego focha, każdy krzyk, każde dąsanie się, każde niedopowiedziane słowa, każde gówno, przez które na chwilę coś między nami się przetarło, że często bywam nieznośna, muszę postawić na swoim, czepiam się szczegółów i że wszystko muszę mieć idealnie zrobione, bo inaczej zawsze jestem niezadowolona, za to, że przez 12 miesięcy obraziłam się na Ciebie tysiąc razy, ale wiesz, że mam ciężki charakter i mimo, że w takich momentach moje serce łamie się na milion kawałków to ja i tak będę dalej brnęła w swoim postanowieniu, nie wiedząc co chcę tym w ogóle udowodnić.

siedziała na jego łóżku... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'mała, nie napalaj się tak.' mruknął i rzucił w nią koszulką. 'chodź tu.' warknęła cicho i uniosła brew. nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'nie, to nie.' powiedziała i położyła się na brzuchu. po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. wtuliła się w niego. 'wiesz co?' szepnęła. 'odnalazłeś mnie. albo raczej...ja odnalazłam się w tobie.' powiedziała, chowając twarz w jego szyi. pocałował ją. delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. wbił tępy wzrok w sufit. czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. nie chciał jej nigdy skrzywdzić. za bardzo ją kochał. ale stało się. poczucie winy rozpierdalało mu płuca. będzie musiał w końcu odejść. zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami.

 mamo  wychodzę..   gdzie?   na... teksty

gisbu dodano: 19 listopada 2011

-mamo, wychodzę.. -gdzie? -na spacer - a czy ten Twój spacer nie nosi przypadkiem jakiegoś męskiego imienia? - Oj mamo..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć