|
gaandzia.moblo.pl
Odzywał sie? Nie. Widziałaś go ? Nie. Jesteś smutna ? Nie. Jasne. Do czego dążysz ? Bo widzisz nienawidzę tego jak dusisz te uczucia w sobie.
|
|
|
Odzywał sie?
- Nie.
- Widziałaś go ?
- Nie.
- Jesteś smutna ?
- Nie.
- Jasne.
- Do czego dążysz ?
-Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz.
- Nic nie czuje.
-Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza .
|
|
|
jestem pewna że ktoś kto wynajdzie lek na skutki nieszczęśliwego zakochania zostanie miliarderem.
|
|
|
Paczka papierosów, która tak ślicznie się do mnie uśmiecha. Ty, który uśmiechasz się do mnie tak idealnie. Wiem jednak, że jedna mała paczuszka fajek spowoduje u mnie raka, podobno z tym da się żyć. Ty, spowodujesz u mnie coś gorszego, milion razy gorszego, zabierzesz mi serce.
|
|
|
Od czasu naszego rozstania, nienawidzę swojego telefonu. Zresztą nienawidzę Ciebie, siebie i reszty świata. Mam ochote wyrzucić nasze wszystkie wspomnienia do kosza na śmieci , spalić , spłukać w toalecie. Byle by tylko znikneły raz na zawsze z mojego życia. Ile on może milczeć ? Żadnego nie odebranego połączenia, żadnej wiadomości. Codziennie od razu po przebudzieniu , wyciągam telefon spod poduszki i patrze czy może nie napisałeś słodkiego sms na pobranoc jak kiedyś. [ Jachcenajamaice ]
|
|
|
Rozśmieszyłęś mnie gdy powiedziałeś że jestem małą dziewczynką. Noszę luźdzne bluzy , szerokie spodnie , noszę słuchawki w uszach , lubie uciekać przed policją , mazać po murach z przyjaciółmi i przeklinać . I uważasz że tak zachowuję się 'mała dziewczynka' ? [ Jachcenajamaice ]
|
|
|
'Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć, dlatego mówiłam wszystko, co przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę, ale już jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię, tak od początku. To było wspaniałe, móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza kłótnia, jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie, prawda? Zawsze było, gdy byłeś obok.'
|
|
|
zawsze wieczorem leżąc w łóżku, zastanawiam się co by było gdybyś był ze mną, jakbym spędzała dni..Jak byś mnie kochał...
|
|
|
to było tak dawno... ale czasem wracam do ciebie myślami i wydaje mi się, że straciłam coś ważnego... ale wówczas powinnam puknąć się w głowę, bo mocno powinnam pamiętać jaki byłeś, jesteś i będziesz.
|
|
|
˙Jest jednym z mężczyzn przez których płakałam najczęściej i zarazem jedynym, do którego nie mam o to żalu.
|
|
|
Boleśnie uderzyła we mnie rzeczywistość prawie zrzucając z krzesła. Nie przyjdziesz, nie zadzwonisz, nie napiszesz.
|
|
|
W gruncie rzeczy na nic nie mam ochoty; bez przerwy tylko udaję. Odporna na wszystko, kurwa..
|
|
|
' i ta irytacja chłopaka, kiedy dochodzi do wniosku, że nie miękniesz na widok dwukropka i gwiazdki na gadu bezcenna
|
|
|
|