|
fuck.your.system.moblo.pl
kiedyś to do mnie przychodziłeś na lekcje mówiąc nauczycielowi który właśnie prowadził zajęcia że masz zajebiście ważną misję do załatwienia będącą sprawą życia lub
|
|
|
kiedyś to do mnie przychodziłeś na lekcje, mówiąc nauczycielowi, który właśnie prowadził zajęcia, że masz zajebiście ważną misję do załatwienia, będącą sprawą, życia lub śmierci. on stał jak wmurowany, patrząc na Ciebie jak na kosmitę. Ty podbiegałeś do mojej ławki i kładłeś na Niej małą, zwiniętą karteczkę. nie mogąc od tak sobie pójść, całowałeś mnie lekko. wychodząc za drzwi, patrzyłeś na mnie, a na koniec krzyczałeś głośne 'kocham Cię!'. siedziałam, do dzwonka, z uśmiechem na twarzy, wciąż ściskając w ręce liścik 'to do wieczora, kotek. ♥'.~fuck.your.system.©
|
|
|
poniżaj się, suko. no, na co czekasz? uklęknij przed Nim i weź do ust. przecież na tym polega miłość.~fuck.your.system.©
|
|
|
zaczęła słuchać jakiś słitaśnych piosenek, ubierała się w obcisłe ubrania, eksponowała biustem. wszystko po to, żeby Ją zauważył. zdobyła Go, wraz opinią 'słodkiej idiotki'. któregoś wieczoru, włożyła stary dres i ulubioną bluzę, którą dostała od kumpla. zadzwoniła do dawnego dilera. - wracam do życia, stary. masz coś? - przywitała się w nietypowy sposób. - za dziesięć minut na mieście, złotko. - odparł. a Ona od razu poszła na miejsce. tego wieczoru, znów zaczęła być osobą, która słucha dobrego rapu, preferuje tylko dres, ma wyjebane na wszystko, pali, kocha melanże i od czasu do czasu sobie zaćpa. znów zaczęła być sobą. następnego dnia, już nie miała chłopaka.~fuck.your.system .
|
|
|
ubrać najlepsze ciuchy jakie się ma i założyć najseksowniejsze szpilki . pomalować paznokcie na kurewski czerwień , a oczy na depresyjną czerń . pójść do wesołego miasteczka , kupić oczodajnie różową watę cukrową , piszczeć na karuzelach z przyjaciółką i znów być jak mała dziewczynka . tyle , że do domu strachów wjadę , z najukochańszym facetem na świecie , ściskając mocno jego dłoń . ~fuck.your.system.©
|
|
|
Wiesz, co chcę ? Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi. Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem - Twe oczy.~fuck.your.system.©
|
|
|
Dzisiaj dokładnie mija rok od kiedy Cię nie ma. 17 lipca 2010 roku odeszłeś ode mnie na zawsze. A tak bardzo prosiłam Boga żeby mi Cię nie zabierał i co? Pierwszą naszą rocznicę spędziłam przy Twoim grobie z butelką taniej wódki w ręce, walentynki wtulając się w Twoją ulubioną bluzę i przeklinając życie. Tak wiem, kazałeś mi żyć pełnią życia jednak nie potrafię.Wciąż czekam i wierzę,że kiedyś się spotkamy~fuck.your.system.©
|
|
|
Błagam, powiedz,że mnie nienawidzisz.~fuck.your.system.©
|
|
|
ddycham szeptem,by cię nie zbudzić.~fuck.your.system.©
|
|
|
Myślałam ,że będzie inaczej [ . ] Myśli mnie zawiodły~fuck.your.system.©
|
|
|
Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień..~fuck.your.system.©
|
|
|
O dziwo, czas, który goi rany, pokazał też, że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę.~fuck.your.system.©
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe. ~fuck.your.system.©
|
|
|
|