 |
fuchuruchu.moblo.pl
Mężczyźni są Marsa kurwy z Wenus a ja jestem z Polski szmato. psychodelicznie
|
|
 |
Mężczyźni są Marsa, kurwy z Wenus, a ja jestem z Polski szmato. /psychodelicznie
|
|
 |
nieszczęście za nieszczęściem.
|
|
 |
czym sobie zasłużyłam na takie życie?
|
|
 |
a miała być twarda i bezwzględna. przecież obiecała to sobie.
|
|
 |
- możemy naszym rodzicom spłatać figla. - na przykład? - na przykład udawać parę. - szkoda, że tylko udawać, dodała w myślach.
|
|
 |
oczyma wyobraźni widział jej niebieskie oczy, które uparcie się w niego wpatrują. uwielbiał je.
jej włosy, z których skapuje woda. też je lubił.
usta, które drżą wraz z każdym wypowiedzianym przez nią słowem. to ubóstwiał.
|
|
 |
- jesteś boss! - a coś ty myślała? - co myślałam? żeś jest debil... - dzięki.
|
|
 |
Przyjedź, przytul, powiedz, że Ci brakuje tych głupich rozmów o błachych sprawach. No zrób to! Proszę... /ostatnipamietnik
|
|
 |
umrę za naszą nieśmiertelność.
|
|
|
|