|
fruktoapi.moblo.pl
Nie zareagowałem na pierwszy klakson. Mieszkam w Nowym Jorku. Tutaj równie dobrze mógłbyś próbować nie zamoczyć się przy pływaniu jak przejść przez ulicę nie narażają
|
|
|
Nie zareagowałem na pierwszy klakson. Mieszkam w Nowym Jorku. Tutaj równie dobrze mógłbyś próbować nie zamoczyć się przy pływaniu, jak przejść przez ulicę, nie narażając się na obtrąbienie przez wściekłych kierowców.
|
|
|
Nie można mieć frontu bez tyłu, a góry bez dołu, tak więc wcale nie jestem przekonany, że światło może istnieć bez mroku, czystość bez brudu, a dobro bez zła.
|
|
|
Nadal na mnie nie patrzyła. Często spotykam się z taką reakcją u dzieciaków w schronisku. Unikają twojego spojrzenia. Pozwalam im na to. To nie ma większego znaczenia. Kontakt wzrokowy jest przeceniany.
|
|
|
Może właśnie na tym polega odwaga – kiedy człowiek już o nic nie dba.
|
|
|
Kiedy tkwisz w okopie, gdy stajesz oko w oko ze śmiercią, wtedy wiesz na pewno, że nie ma Boga. Zaczynasz walczyć, żeby przetrwać i żyć dalej. Właśnie dlatego wzywasz wszelkich możliwych bogów – ponieważ nie chcesz umierać. W głębi serca wiesz, że śmierć oznacza koniec gry. Potem nie ma już nic. Żadnego raju. Żadnego Boga. Tylko nicość.
|
|
|
Kiedy spada na ciebie taki tragiczny cios, to jest jak koniec świata. Jakbyś znalazła się w głębinach oceanu podczas sztormu. Woda niesie cie, rzuca, przewala, możesz tylko starać się utrzymać na powierzchni. Jakaś cząstka twego umysłu-może nawet większa-nawet nie ma ochoty utrzymywać głowy nad wodą. Chciałabyś przestać walczyć i po prostu utonąć. Jednak nie możesz. Nie pozwala ci na to instynkt samozachowawczy. Tak czy inaczej, chcesz czy nie, utrzymujesz się na powierzchni.
|
|
|
Czasem spotyka się kogoś, kto niemal oślepia bijącą od niego dobrocią. Innym razem wprost przeciwnie-kogoś, kto samą swoją obecnością spowija wszystko ciężkim płaszczem zepsucia i występku.
|
|
|
|