|
forgottenprincess.moblo.pl
Chciałam pić z umiarem ale umiar nie chciał pić ze mną .xD
|
|
|
Chciałam pić z umiarem, ale umiar nie chciał pić ze mną .xD
|
|
|
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
|
Co On ma fajnego w sobie ? Nie wiem . Ale zajebiście podoba mi się Jego styl bycia
|
|
|
nie zranisz mnie już więcej, dziś tracisz mnie ostatni raz..
|
|
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam ...oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
|
nie gniewajcie się bo to moje nowe konto i wszystkie te kopiuje ze swojego starego konta wiec tam byly cytowane wiec jak bedziecie myslec ze on was to napewno nie
|
|
|
Nie pragnę ciągłych sms'ów czy opisów na gg o miłości. Pragnę i chcę byś był.
|
|
|
Siedzieli na murku z butelkami zimnego Lecha w dłoniach i papierosami. Wymieniali ukradkowe spojrzenia i uśmiechy. Po pewnym czasie on zeskoczył na ziemię śmiejąc się w głos. Zrobiła to samo. Stali na wprost siebie. Na tyle blisko, aby czuć swoje gorące oddechy na policzkach. Zapadła krępująca cisza. Spuściła nisko głowę. Jej twarz wypełniły rumieńce. Złapał ją za podbródek. 'Ej. Piękna. Nie wstydź się mnie.' Zaskoczył ją. 'Nie wstydzę się. Po prostu...' Podchwycił wątek. 'Po prostu, co?' Zagryzła nerwowo wargę. 'Muszę się jakoś powstrzymywać, żeby Cię nie pocałować.' Zaśmiał się. 'Po co się powstrzymywać?' Spojrzała na niego podejrzliwie. 'Właściwie...Masz rację.' Przyciągnęła go do siebie. Pogrążeni w pocałunkach o 3:21 nad ranem czuli , jak ich serca nie mogą sobie poradzić z utrzymaniem normalnego rytmu.
|
|
|
mogę być twoją księżniczką .? malutką dziewczynką w za dużych bucikach ... i na prawdę szczęśliwych oczkach .? z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie .? czułą , delikatną , rozmarzoną i prawdziwą .. słodziutką jak cukiereczek . ty byłbyś moim księciem . mogę .? ♥
|
|
|
zimno Ci ? - nie. - ale cała się trzesiesz. chcesz bluze? - nie. - to moze Cie przytulić? - po cholere sie jeszcze pytasz ? ♥
|
|
|
-Od dziś wierze w horoskopy. powiedziała -Czemu ? -zapytał - Bo właśnie twój horoskop się sprawdził "Zaczniesz myśleć o wesołej blondynce, która mieszka tuż obok ! " Aty właśnie latasz za tą dziwką, bo napewno nie myślusz o mnie bo przecież udajesz że nie znasz mnie
|
|
|
|