Taki ze mnie dziwny przypadek ,nie jestem taka sama jak inne laski. Potrafie się przyznac , że mi na tobie zależy , że Cię kurwa kocham a nie działac według zasad bo to "musi wyznac chłopak"...
zatraciłam się. wcale nie w Jego spojrzeniu, Jego dotyku, zapachu czy bliskości. pokochałam Jego serce, stawiając je na górze hierarchii rzeczy najważniejszych. /ktoś