|
forbidden_fruit.moblo.pl
Kupiłem pięć worków skręciłem pięć jointów Wiesz co jest pięć? Do pięści pięść dla ziomków Jestem graczem jestem w porządku Ciągle w drodze do linii horyzontu.
|
|
|
Kupiłem pięć worków, skręciłem pięć jointów Wiesz co jest pięć? Do pięści pięść dla ziomków Jestem graczem, jestem w porządku Ciągle w drodze do linii horyzontu.
|
|
|
Nieważne co czytasz, Koran, Torę, Biblię, bądź dobrym człowiekiem, a zło samo zniknie.
|
|
|
Nie żyw już urazy próbowaliśmy tyle razy, a teraz to przeszłość chyba coś nam uciekło.
|
|
|
Któregoś dnia tak kiedyś powiedziałam sobie, zrobię co kocham, raczej kocham to co robie, któregoś dnia wierzyłam ze będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę.
|
|
|
Za każdym razem jak patrzę i wkurwia mnie wszystko, myślę mowili mi, nie dorastaj za szybko, żyj.
|
|
|
Wyrwij szczęście z kontekstu, nigdy więcej nie mów na zawsze.
|
|
|
Chcę pamiętać każdy motyw, nawet ten bez floty, każdy cios i dotyk, straty i zyski, chcę pamiętać nawet o tym, że straciłem bliskich. A przede wszystkim rozliczyć przeszłość, bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność.
|
|
|
Charakter niespokojny, niepokorny, trudny, chociaż nie ciągnie się za nim aż siedem grzechów głównych.
|
|
|
Jest Johny Walker, Martini jest Wódka, zielony skun i brunatna grudka.
|
|
|
Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz, na dużym palcu w prosektorium kwit .
|
|
|
Chce się naćpać kochanie Tobą i chodzić naćpany doba za dobą.
|
|
|
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek.
|
|
|
|