 |
Czasami, kiedy zamykam oczy
Udaję, że wszystko ze mną w porządku, ale to nigdy nie wystarcza...
|
|
 |
Bo moje echo, jest jedynym głosem, który powraca..
Mój cień, jest jedynym przyjacielem, jakiego mam..
|
|
 |
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa
Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa.
|
|
 |
Dziś jesteś z nią i to nie jest moja sprawa..
Bo bywały dni, kiedy nawet piłam za Was..
|
|
 |
Mogłeś tam być, wiesz?
Mogłeś być tam..
Powinieneś przyjść, wiesz?
nie mogę żyć sama..
|
|
 |
Znów nie śpię, bo z Tobą piszę, jak nie pisze to też nie śpię,
bo albo o Tobie myślę, albo widzę Ciebie we śnie.
|
|
 |
Ty nie masz czasu się spotkać, ja znów nie wiem czy Ci wierzyć,
choć nie znam Twoich intencji, czuję się zmieszana,
to czuję radość i ulgę, kiedy rozmawiamy..
|
|
 |
Dałeś mi piękne chwile i przez nie dalej błądzę,
potem był ich duży brak i nieprzespane noce,
i strach, nie chciałam w ramionach żadnych innych być i nie minął miesiąc,
gadamy jak gdyby nigdy nic.
|
|
 |
'' Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
i myślę o niej ciągle choć byliśmy niepoważni
i brak mi jej najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest ''
|
|
|
|