|
fiotelowakotka.moblo.pl
Ej co ty?! Lepszą kurwę niż jesteś zgrywasz?!Od kiedy suczko ty taka wrażliwa?! No pokaż kurwa na co cie stać!? Uderz mnie w twarz wyzwij od szmat a ja i tak suko wybuch
|
|
|
Ej co ty?! Lepszą kurwę niż jesteś zgrywasz?!Od kiedy suczko ty taka wrażliwa?! No pokaż kurwa na co cie stać!? Uderz mnie w twarz, wyzwij od szmat,a ja i tak suko wybuchnę ci śmiechem w twarz !!!
|
|
|
..Mogę byc pierwszą...albo ostatnią...ale nigdy jedną z wielu...Nie Jestem Kolejną Pustą Plastikową Lalą,Nie Zrzucę Ciuszków Gdy Zaproponujesz Mi Zielony Banknot...
|
|
|
Z uśmiechem patrzyłam jak odchodzisz. Nigdy nie dowiesz się, jak potem płakałam.
|
|
|
Miasto z gruntu zdradliwe, mordy bez zasad .
|
|
|
powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie? na kilku smsach i paru spotkaniach? na samych słowach? nie masz czasu? ciągle jesteś gdzieś, dla kogoś. ale nie dla mnie. zrezygnuj z czegoś. nawet jeśli tym czymś miałabym być ja. nie chcę kolejnej fikcji. to czyny świadczą o nas, kocie. więc zastanów się czym jest dla ciebie, ten pożal się Boże, związek. decyduj.
|
|
|
Zapomniałam przez chwilę, kim naprawdę jestem. Znów spóźniona w to miejsce, gdzie czas przestaje mieć znaczenie.
|
|
|
musisz mieć odporną psychę, bo świat jest podły.
|
|
|
schowaj smajla w kieszeń i idź bez uczuć przez życie.
|
|
|
Bądź przy mnie. Jak kac po każdym piciu.
|
|
|
cudownie jest rozumieć kogoś bez słów, myśleć o tym samym, ba, nawet mówić to samo, akcentując słowa w ten sam sposób.
|
|
|
- Doceń to co powiem Ci dziś, żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy, które władały mymi tęczówkami, kaleczyły źrenice, me dłonie drżały mimowolnie, a usta szeptały monolog. – Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się, że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie, mimo cierpień, strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz, przytuliłam go, jego policzki stały się mokre. Wiedziałam, że czuje to co ja.
|
|
|
Nie moja wina że od zawsze jestem taka, która nie przepada rozmawiać o tym co ją rozpierdala w sercu.
|
|
|
|